Brentford FC zapewnił sobie miejsce w czwartej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej, pokonując Aston Villę 4:2 w rzutach karnych po remisie 1:1 w regulaminowym czasie gry. Kluczową rolę w konkursie "jedenastek" odegrał bramkarz Hakon Valdimarsson.
Islandczyk obronił rzuty karne w wykonaniu Johna McGinna i Matty'ego Casha. Reprezentant Polski uderzył mocno w prawy róg bramki, ale golkiper rywali popisał się fenomenalną interwencją (zobacz wideo na samym dole).
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"
Po obronionym strzale Casha decydujący rzut karny wykonał Mikkel Damsgaard, zapewniając Brentford awans.
W meczu jako pierwsza bramkę zdobyła Aston Villa, gdy John McGinn przechwycił piłkę i podał do Harveya Elliotta, który pokonał Valdimarssona. Był to pierwszy gol Villi... od maja!
Brentford wyrównał po przerwie dzięki efektownemu strzałowi Aarona Hickeya, który wykorzystał podanie Pau Torresa. Mimo prób obu drużyn, wynik nie uległ zmianie i konieczne były rzuty karne.
Cash wybiegł na boisko w podstawowym składzie - podobnie jak w pozostałych czterech spotkaniach Premier League tego sezonu. W tym czasie nie zdobył jednak żadnego gola. Inaczej sytuacja wyglądała w reprezentacji Polski, dla której trafił do siatki w obu wrześniowych meczach eliminacji do mistrzostw świata - z Holandią i Finlandią.