Moggi wróci do świata futbolu
Luciano Moggi wypowiedział się na temat swojego powrotu do świata futbolu. Były dyrektor generalny Juventusu Turyn zapewnił, że po tym, jak jego dyskwalifikacja dobiegnie końca, znów zdecyduje się podjąć pracę w którymś z klubów.
Na początek jednak Moggi zabrał głos na temat Juve, a konkretnie Ciro Ferrary, który jego zdaniem po ostatniej porażce z Chievo powinien stracić pracę. - Ferrara powinien zostać zwolniony, ponieważ nie daje sobie rady w szatni i uważam, że Juventus przegra także w sobotę z Romą, kryzys niewątpliwie jest poważny - powiedział.
- Drużyna zdziesiątkowana przez kontuzje? Pewnie, tym bardziej, że pieniądze wydane na Diego i Felipe Melo nie wystarczają nawet na pokonanie Chievo. Ferrara zapłaci za wszystko, także za błędy Secco - dodał.
- W 2011 roku kończy się moja dyskwalifikacja. Bardzo czekam na ten moment. Czy wrócę do Juventusu? Nigdy nie popełnię tego błędu co Bettega i nie będę współpracował z tymi ludźmi. Wraz z Andreą Agnellim mógłbym pracować, także dlatego, że kibice nigdy się ode mnie nie odwrócili - kontynuował.
- Calciopoli? Najbardziej na tym skorzystały drużyny z Mediolanu, a przede wszystkim Inter, który przez kolejne lata nieprzerwanie odnosi sukcesy. W tym sezonie bez Ibrahimovicia ma jednak pewne problemy, dlatego sezon jest ciekawszy - zakończył.
Aldo Spinelli: Candreva w Juventusie? Chcę Giovinco lub Zalayetę
Aldo Spinelli potwierdził, że Juventus Turyn jest zainteresowany pozyskaniem Antonio Candrevy. Prezydent Livorno Calcio zakomunikował jednak, że Stara Dama nie jest jedynym zespołem, który myśli o pozyskaniu piłkarza.
- Candreva bardzo chciałyby mieć w swoich szeregach Juventus i Genoa, a on chciałby odejść do wielkiego klubu. Sądzę, że prędzej czy później i tak zmieni otoczenie - powiedział.
- Juventus? Jeśli go chce, to musi się liczyć z utratą Giovinco lub Zalayety, a wiem, że Urugwajczyk w połowie jest własnością Juve i w połowie Napoli. Jeśli chodzi o Genoę, to w zamian chcielibyśmy snajpera Zapatera - dodał.
Ledesma wybrał Inter
Argentyńczyk Cristian Ledesma, który czeka na rozwiązanie umowy z rzymskim Lazio na drodze prawnej, zdecydował się na występy w Interze Mediolan - poinformowało "Corriere dello Sport".
Obok Interu zainteresowanie Ledesmą wyraziły zespoły: Juventusu Turyn i SSC Napoli, a także ACF Fiorentina, ale on wybrał ofertę Nerazzurri z Mediolanu, do których wcześniej trafił dobrze mu znany z Rzymu Macedończyk Goran Pandev.
Posiedzenie sądu zaplanowano na 26 stycznia. Jeżeli decyzja będzie korzystna dla piłkarza, ten trafi do Interu zupełnie za darmo.
Złamane nosy Cannavaro i Grygery
Dwaj obrońcy Juventusu Turyn, Zdenek Grygera i Fabio Cannavaro doznali kontuzji podczas meczu ligowego z Chievo Verona. Obaj mają złamane nosy i jeszcze w poniedziałek przejdą operację.
Zarówno Włoch jak i Czech ucierpieli w starciu z napastnikiem Chievo - Pablo Granoche. Jeszcze w tym tygodniu obaj wrócą do treningów, ale pojawią się na zajęciach w specjalnych maskach ochronnych.
Juventus przegrał w niedzielę z Chievo 0:1.
Massimo Moratti: Mam nadzieję, że znajdziemy inteligentne rozwiązanie
Kto rozegra swój mecz Pucharu Włoch 27 stycznia? Milan i Inter obstają przy swoim. Prezes Nerazzurri, Massimo Moratti wierzy jednak, że uda się znaleźć rozwiązanie po inteligentnej rozmowie.
- Ja skupiam się tylko i wyłącznie na derbach. Jeżeli chodzi o tę polemikę, to zobaczymy, jak to się skończy. Porozmawiamy z władzami ligi i z Gallianim i wierzę, że znajdziemy inteligentne rozwiązanie - powiedział. - Jakie? Nie wiem, zobaczymy - dodał.
Mimo sporu między klubami, Moratti liczy na piekny pojedynek na boisku. - Milan gra bardzo dobrze, jego piłkarze są w formie. Sądzę, że to będzie piękny mecz. Nie mam co do tego wątpliwości - zakończył.
Baptista nie trafi do Interu
Julio Baptista nie zasili szeregów Interu Mediolan. Jak poinformował Sky Sport 24, transakcja nie zostanie sfinalizowana. Kluby nie doszły do porozumienia odnośnie warunków finansowych.
Wydawało się, że Brazylijczyk jeszcze w poniedziałek przybędzie do Mediolanu, ale nic takiego się nie stało. Media sugerują, że negocjacje między Romą a Interem upadły i rozmowy nie zostaną wznowione. Nicolas Burdisso przystał co prawda na definitywny transfer do Rzymu, ale kwestią sporną była kwota, jaką Inter miałby dopłacić rzymianom.
Inne źródła podają, że przeprowadzkę Baptisty do Interu zablokował Amantino Mancini, który odrzucił propozycję Olympique Marsylia.