Lewandowski ostatnio w lidze rozegrał pełne 90 minut, a przeciwko PSG, w niezwykle trudnym meczu Ligi Mistrzów, który Katalończycy rozegrają we wtorkowy wieczór, może zacząć na ławce. Zapytany o "Lewego" i Torresa Flick odpowiedział: - Potrzebuję ich obu, ale nie wiadomo, czy obu od początku.
Cezary Wilk, były reprezentant Polski, komentator hiszpańskiej piłki w Canal+ nie zamierza "rozpaczać" z tego powodu. - Może grać mniej, ale wciąż jest bardzo istotny dla FC Barcelony - mówi nam ekspert.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyńska gwiazda nadal zachwyca. Co za gol
- Już przed sezonem mówiłem, że rola Roberta się diametralnie nie zmieni. Faktycznie spodziewaliśmy się, iż będzie dostawał mniej minut i grał bardziej rotacyjnie. Jak widać wciąż jednak jest bardzo istotny dla FC Barcelony, a dla nas to duża przyjemność nieustannie podziwiać go w formie - dodaje były zawodnik Realu Saragossa i Deportivo La Coruna.
"Powinniśmy dać im w spokoju pracować"
"Lewy" ostatnimi czasy nie jest pewniakiem do wyjściowej "11" FC Barcelony. Wychodzenie z ławki, zdaniem części ekspertów, może działać na jego korzyść - w ograniczonym czasie na boisku może wypaść efektywniej niż na pełnym dystansie.
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica
- Nie lubię takich dyskusji, mam nieco inny pogląd. Uważam, że powinniśmy dać piłkarzom pracować w spokoju, a jednocześnie cieszyć się z tego, w jakim grają klubie. Gdy Wojtek i Robert zakończą karierę, przez długie lata nie doczekamy się naszych reprezentantów w zespole formatu FC Barcelony. Teraz możemy podziwiać coś wielkiego. Osobiście staram się tym delektować. Nie jesteśmy Hiszpanią, Włochami czy Niemcami i prędko to się nie zmieni - podkreśla Wilk.
Szczęsny wygryzie Garcie?
Kilka dni temu kontuzji doznał Joan Garcia. Hiszpan będzie musiał przejść artroskopię i czeka go pauza od czterech do sześciu tygodni (więcej -> TUTAJ).
- Nieszczęście jednego to okazja dla drugiego. Tak już jest w zawodowej piłce. Miejsce Garcii zajmie Wojciech Szczęsny. Niemniej Wojtek nie musi nikomu niczego udowadniać. Na pewno może być solidnym punktem swojego zespołu. Jest gotowy, regularnie trenuje, wspiera Garcię i pomaga w jego rozwoju. Trzymam kciuki, by spisywał się możliwie najlepiej. Jeśli za sprawą dobrych występów zostanie w bramce na dłużej, to będzie świetnie - przyznaje ekspert La Liga.
FC Barcelona do końca będzie walczyć o tytuł
Po potknięciu Realu Madryt FC Barcelona stanie przed szansą, by objąć prowadzenie w rozgrywkach. Królewscy przegrali aż 2:5 z Atletico Madryt. Z kolei Katalończycy zmierzą się z Realem Sociedad.
- Początek La Liga nie zasugerował nam niczego przełomowego. O tytuł powalczą trzy drużyny - FC Barcelona, Real i Atletico. O tych ostatnich mówiło się, że zaliczyli falstart, ale wystarczył jeden mecz, by optyka zmieniła się o 180 stopni. Trudno powiedzieć, kto ostatecznie dopnie swego. Niemniej sądzę, że rywalizacja będzie trwała do ostatnich kolejek i wszystko jest możliwe. FC Barcelona może równie dobrze zdobyć mistrzostwo, jak i zająć trzecie miejsce w La Liga. Myślę jednak, że do końca będzie liczyła się w walce o tytuł - podsumowuje Cezary Wilk.
FC Barcelona - PSG w środę, 1 października o godz. 21:00. Relacja NA ŻYWO w WP SportoweFakty, transmisja w Canal+ Extra.
Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)