Potężne zaskoczenie w składzie FC Barcelony. Kim jest Dro?

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Dro Fernandez
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: Dro Fernandez

Hansi Flick nie boi się stawiać na młodzież. W meczu z Realem Sociedad zaskoczył wszystkich, wpuszczając od pierwszej minuty 17-letniego Pedro "Dro" Fernandeza. To był jego debiut w barwach Barcelony.

Gdy FC Barcelona ogłosiła skład na ligowe starcie z Realem Sociedad, kibice mogli być zaskoczeni. W wyjściowej jedenastce znalazł się 17-letni Pedro "Dro" Fernandez. Był to jego oficjalny debiut w pierwszej drużynie Dumy Katalonii.

Nastolatek błyszczał już w letnich sparingach, gdzie był jedną z największych rewelacji. Hansi Flick postanowił zaufać mu także w grze o punkty. Dro dostał miejsce w wyjściowym skąłdzie, a na ławce usiadł bardziej doświadczony Dani Olmo.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"

- Dro robi bardzo dobre wrażenie. Ma świetną kontrolę nad piłką i potencjał, by spisywać się znakomicie - mówił Flick w rozmowie z Movistar+, cytowany przez dziennik "Marca". Szkoleniowiec przyznał, że decyzja była nagrodą za świetną postawę na treningach.

Dro spędził na murawie całą pierwszą połowę, a w przerwie zmienił go Dani Olmo.

"Zastąpił Daniego Olmo na pozycji ofensywnego pomocnika i od początku był aktywny, notując poprawny występ. Ściśle pilnowany, miał trudności z odwracaniem się i brakowało mu gry do przodu" - tak oceniło jego występ "Mundo Deportivo".

Debiut Dro zbiegł się z okazją dla Barcelony, by wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli La Liga. Real Madryt przegrał w sobotę z Atletico i otworzył Katalończykom furtkę do fotelu lidera. Barca wykorzystała potknięcie "Królewskich", zwyciężając w niedzielę 2:1.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści