Miał córeczkę na rękach. I nagle takie sceny. Powiało grozą

Twitter / Na zdjęciu: Angel Correa
Twitter / Na zdjęciu: Angel Correa

Napastnik meksykańskiego Tigres, Angel Correa, przeżył nietypową przygodę. Podczas spaceru z córką pod jego domem pojawił się niedźwiedź. Całe zdarzenie zarejestrowała partnerka piłkarza. Było groźnie, ale wszystko skończyło się dobrze.

W tym artykule dowiesz się o:

Angel Correa doświadczył niecodziennej sytuacji podczas spędzania czasu z najbliższymi. Piłkarz spotkał niedźwiedzia w pobliżu swojego domu.

Zdarzenie zostało uwiecznione na nagraniu opublikowanym przez jego partnerkę, Sabrinę Di Marzo. Wideo pokazuje, jak Correa, trzymając na rękach swoją małą córkę, zauważa zwierzę przechodzące ulicą. "Zobacz, kto cię odwiedził" - mówił do dziecka.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy słynnego w Polsce viralu. "Nie byłam w stanie wyjść z toalety w TVP"

Niedźwiedź, prawdopodobnie szukający pożywienia, zbliżył się do piłkarza, co wywołało krótką, lecz nerwową sytuację.

Correa, ubrany w klapki, musiał na chwilę się oddalić, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i dziecku. "Piłkarz uśmiechał się nieco nerwowo, odwracając się i cofając przed zwierzęciem" - relacjonuje tudn.com na podstawie nagrania.

Na szczęście niedźwiedź nie wykazał agresji i po chwili zatrzymał się, pozwalając Correi spokojnie się oddalić.

Na szczęście cała sytuacja zakończyła się bezpiecznie, a piłkarz mógł odetchnąć z ulgą. Spotkania z niedźwiedziami nie są bezpieczne, a zwierzę może bez ostrzeżenia zaatakować. Gdyby doszło do takiej sytuacji, to mogłoby się skończyć tragedią.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści