Był to pierwszy występ reprezentacji Polski od 12 lipca i Euro 2025 w Szwajcarii. Zresztą dla Holenderek turniej ten skończył się dzień później, bo także nie wyszły z grupy. Jednak dla Biało-Czerwonych sam udział w europejskim czempionacie to już był sukces. Dla Oranje, brak awansu do 1/4 finału to spory niedosyt.
Zanim oba zespoły przystąpią do walki o awans na mistrzostwa świata w Brazylii, do końca roku mają czas w meczach towarzyskich na to, by testować nowe warianty. W polskim zespole z powodu kontuzji zabrakło Ewy Pajor, Pauliny Dudek oraz Tanji Pawollek.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
- Rok temu byliśmy w innym położeniu. Walczyliśmy o awans na Euro i wydarzyła się piękna historia. Dziś te mecze mają nieco inne tło. Mają pomóc nieco innej grupie piłkarek, a części z nich dać szansę na rozwój i grę. Użyłam słowa "remont". To taka przenośnia, bo mówiliśmy wcześniej o "budowaniu zespołu", a po projekcie Euro trzeba pomalować ścianę, wstawić nowe drzwi i tak dalej. Choć nie będzie to wielki remont, bardziej kosmetyka - zapewniła na konferencji prasowej trener Nina Patalon.
Pierwsze zagrożenie podczas meczu na Polsat Plus Arenie Gdańsk stworzyły Pomarańczowe. W 11. minucie po zagraniu piłki z prawej strony niepewnie interweniowała Wiktoria Zieniewicz, ale sytuację uratowała Kinga Szemik. Po kolejnych 15 minutach znów zagotowało się pod polską bramką, gdy uderzała Beerensteyn.
Reprezentacja Polski próbowała konstruować akcje ofensywne, ale cały czas brakowało dokładności przy napędzaniu akcji, nie mówiąc już o ich stwarzaniu. W 40. minucie ponownie Szemik musiała ratować sytuację piąstkowaniem piłki po zagraniu bezpośrednio z autu, a kilkadziesiąt sekund później koleżanki z obrony pomogły przy zablokowaniu uderzenia jednej z największych gwiazd reprezentacji Holandii - Jill Roord.
Początek drugiej połowy to mocny napór ze strony przyjezdnych. Marisa Olislagers, która w przerwie pojawiła się na boisku oddała strzał w światło polskiej bramki, ale Szemik nie dała się zaskoczyć. W odpowiedzi ładnie w pole karne Holenderek wparowała z piłką Nadia Krezyman i próbowała odegrać ją do koleżanki, ale jakby zabrakło porozumienia.
Na pierwszy celny strzał Biało-Czerwonych trzeba było poczekać do 60. minuty. Ponownie stało się to udziałem Krezyman, lecz czujna w bramce była Lisa Kop. Po kolejnych 10 minutach polska defensywa przeszła kolejny test. Po zagraniu z prawej strony do Beerensteyn doskonale zachowała się Emilia Szymczak, która zblokowała piłkarkę Wolfsburga.
Najbliżej gola piłkarki trenera Arjana Veurinka były w 80. minucie, gdy po centrze z rzutu rożnego główkowała Dominique Janssen, lecz na linii bramkowej świetnie interweniowała Oliwia Woś. Minęły trzy minuty i to nasze panie mogły otworzyć wynik. Wrzutka Martyny Wiankowskiej z lewej strony na niepilnowaną Weronikę Zawistowską, która źle przyjęła piłkę na klatkę piersiową, dzięki czemu ułatwiła interwencję na 5. metrze Lize Kop.
Do końca meczu jeszcze Holenderki próbowały złamać polską defensywę, ale finalnie im się to nie udało. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale sztab naszej kadry będzie miał sporo materiału do analizy - zarówno jeśli chodzi o atak, jak i obronę. Następne spotkanie Polki rozegrają we wtorek o 20:45 polskiego czasu w Newport z Walią.
Składy:
Polska: Kinga Szemik - Wiktoria Zieniewicz, Oliwia Woś, Emilia Szymczak, Martyna Wiankowska (90+1' Aleksandra Zaremba) - Milena Kokosz, Adriana Achcińska, Ewelina Kamczyk (90+1' Patrycja Sarapata) - Natalia Padilla-Bidas (80' Gabriela Grzybowska), Paulina Tomasiak, Nadia Krezyman (80' Weronika Zawistowska).
Holandia: Lize Kop - Kerstin Casparij, Janou Levels (46' Marisa Olislagers), Dominique Janssen, Veerle Buurman 46' Caitlin Dijkstra) - Wieke Kaptein (77' Ella Peddemors), Jackie Groenen, Jill Roord, Lineth Beerensteyn - Esmee Brugts (61' Victoria Pelova), Anna Miedema (61' Lotte Keukelaar).
Sędziowała: Deborah Anex (Szwajcaria)
Żółte kartki: Kamczyk, Achcińska, Padilla-Bidas (Polska) - Egurrola (Holandia).
Widzów: 11 022.
Wystarczy jeden kark i po zabawie...