Rosyjskie media i osobistości ze świata futbolu komentują zakończenie kariery piłkarskiej przez Grzegorza Krychowiaka. Stukrotny reprezentant Polski ogłosił rozbrat z zawodowym futbolem w poniedziałek, 27 października (dwa dni później pojawił się na boisku w meczu ligi okręgowej Mazur Radzymin - Świt Nowy Dwór Mazowiecki II - WIĘCEJ TUTAJ).
Portal sovsport.ru cytuje Jurija Siomina, byłego trenera moskiewskiego Lokomotiwu, pod którego wodzą polski pomocnik grał w klubie. Siomin podziękował Krychowiakowi, podkreślając jego "wielką historię" i życząc mu powodzenia w "nowym życiu". Szkoleniowiec wyraził opinię, że "Krycha" wniósł wiele ciekawego do rosyjskiej ligi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza
- Jemu trzeba powiedzieć wielkie dzięki. Krychowiak ma za sobą bogatą historię, a teraz rozpoczął nowe życie. Moim zdaniem wniósł wiele ciekawych rzeczy do naszej ligi, poświęcił Lokomotiwowi mnóstwo pracy na boisku i udowodnił swoją wartość piłkarską - podkreślił Siomin.
Rosyjskie portale cytują też słowa Wołodymyra Leonczenki, prezesa Lokomotiwu, który przyznał, że "Grzegorz Krychowiak to legenda moskiewskiego klubu".
Polak reprezentował barwy Lokomotiwu w latach 2018-2021, a następnie FK Krasnodar od 2021 do 2023 roku (od 2022 roku był wypożyczony do AEK Ateny i Abha Club).
Łącznie w Rosji rozegrał 124 oficjalne mecze, w których strzelił 28 bramek. Zdobył z Lokomotiwem dwa Puchary Rosji (w sezonach 2018/2019 i 2020/2021) oraz Superpuchar Rosji w 2019 roku.
Po tym, jak Krychowiak w 2022 roku, tuż po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę, zdecydował się opuścić FK Krasnodar, w tamtejszych mediach wylała się na niego fala krytyki. Rosyjscy dziennikarze zarzucali mu i innym obcokrajowcom "mieszanie sportu z polityką", a także brak profesjonalizmu.
