O transferze Costly'ego było głośno od kilku tygodni. Najpierw głównym faworytem w wyścigu o angaż rosłego napastnika była krakowska Wisła, ale kiedy do gry włączył się klub Adriana Porumboiua, Honduranin zdecydował się na jego ofertę.
- Znam trenera Lacatusa, byłem z nim w stałym kontakcie. Przyszedłem tu, żeby wygrywać - mówił Costly rumuńskim mediom, które przypomniały, że w przeszłości interesowała się nim Steaua Bukareszt: - Nie żałuję, że tam nie trafiłem. Oni w zasadzie nie przedstawili konkretnej oferty. Nowy klub Costly'ego po 17 kolejkach ligi rumuńskiej zajmuje 6. miejsce w tabeli, ale do przewodzącego stawce CFR Cluj traci jedynie 4 punkty.
Costly jest wychowankiem rodzimego CD Platense Puerto Cortes. Występował także w meksykańskich Club Universidad Nacional, CD Atlas de Guadalajara, Atletico Celaya i CA Monarcas Morelia. Graczem GKS-u Bełchatów był od wiosny 2007 roku. Z kolei rundę wiosenną sezonu 2008/2009 spędził na wypożyczeniu w Birmingham City. W polskiej ekstraklasie rozegrał 59 spotkań, w których strzelił 14 bramek.
Ma również na koncie 38 występów i 14 trafień dla reprezentacji Hondurasu, z którą wystąpi na mistrzostwach świata w RPA.