O godzinie 20:45 rozpoczęło się spotkanie Polska - Holandia w ramach grupy G eliminacji do mistrzostw świata w piłce nożnej. Wiele osób nie zdążyło jednak na pierwszy gwizdek sędziego. Sporym problemem okazały się bowiem wzmożone kontrole przy wejściu na PGE Stadion Narodowy.
Już na kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem pod stadionem zaczęły tworzyć się gigantyczne kolejki. Służby porządkowe szczegółowo sprawdzały każdego wchodzącego, co znacząco wydłużyło czas oczekiwania.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie
Liczba funkcjonariuszy była zauważalnie większa niż przy poprzednich spotkaniach reprezentacji. Wśród obecnych na stadionie był również Karol Nawrocki, co mogło mieć wpływ na dodatkowe środki bezpieczeństwa. Kontrole dotyczyły nie tylko biletów, ale też dokładnego przeszukania plecaków i toreb.
Choć apelowano, by przybyć na stadion z odpowiednim wyprzedzeniem, cześć kibiców nie zastosowała się do komunikatu organizatorów. Doprowadziło to do powstania długich kolejek, a atmosfera zaczęła robić się nerwowa.
Gdy wybrzmiał pierwszy gwizdek, na trybunach PGE Narodowego w Warszawie wciąż widocznych było wiele pustych miejsc. Na szczęście z upływem czasu sytuacja stopniowo się poprawiała, a publiczność sukcesywnie zapełniała stadion.
Zdjęcia na dziesięć minut przed rozpoczęciem meczu:
Poniżej zapełnienie trybun około godziny 21:00: