Szymon Marciniak w ogniu krytyki. "Kartka, której nie było"

Getty Images / Jane Barlow/PA / Na zdjęciu od lewej: Morten Hjulmand, Szymon Marciniak i Rasmus Kristensen
Getty Images / Jane Barlow/PA / Na zdjęciu od lewej: Morten Hjulmand, Szymon Marciniak i Rasmus Kristensen

Szymon Marciniak sędziował mecz Szkocja - Dania (4:2) w ramach el. MŚ 2026 i w 61. minucie pokazał drugą żółtą kartkę Rasmusowi Kristensenowi. Jeden z Duńczyków jest zdania, iż była to błędna decyzja.

Reprezentacja Polski ostatecznie wylądowała w drugim koszyku nadchodzących baraży, które zadecydują o tym, kto wystąpi na mistrzostwach świata 2026. Wszystko z uwagi na wynik spotkania Szkocja - Dania.

Szkoci zwyciężyli 4:2 po szalonej końcówce. Bramka na wagę bezpośredniego awansu na przyszłoroczny mundial została zdobyta w doliczonym czasie gry, po czym padła jeszcze jedna. Wobec tego Duńczycy wystąpią w barażach i trafili do pierwszego koszyka kosztem Polaków.

We wtorkowym (18 listopada) meczu Dania musiała radzić sobie w osłabieniu od 61. minuty. Wówczas Szymon Marciniak po raz drugi ukarał Rasmusa Kristensena, przez co ten obejrzał czerwoną kartkę. Jednak Morten Hjulmand miał inne zdanie w tej sprawie.

- Dostaliśmy czerwoną kartkę, której moim zdaniem nie było. Nie chcę mówić o arbitrze, ale mimo że strzelili gola, wróciliśmy do gry i dalej graliśmy swoje. Robiliśmy to nawet, grając w osłabieniu - powiedział w rozmowie z duńską telewizją TV 2.

Kristensen z kolei był zły na samego siebie. - Czuję, że zawiodłem drużynę. Postawiłem nas w niesamowicie trudnej sytuacji, niemal zaraz po tym, jak doszliśmy do wyniku 1:1 i kontrolowaliśmy grę. Wszelka krytyka i ostre słowa, które powinny paść, powinny być skierowane do mnie, bo to ja zawiodłem drużynę. Reszta zespołu dzielnie walczyła, grając w dziesiątkę. Byliśmy tak blisko - podkreślił.

ZOBACZ WIDEO: Sceny przed meczem Malta - Polska. Dziewczynka skradła show!

Komentarze (11)
avatar
Jagafan !
19.11.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Centrum prasowe Szymona Varciniaka oświadcza iż wpływa jedynie na rzuty karne, Var, oraz czas gry - na różnicę bramek nie ma wpływu - chyba że po dodatkowej opłacie 
avatar
kedzior
19.11.2025
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Duńczyk sam przyznaje że zawalił a Polacy widzą winę Marciniaka Żenada! 
avatar
Borys Michajłowski
19.11.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Czy ty, Fordon, oglądasz wogole wydarzenia sportowe?! Po co robicie taki ferment,co?! Sam wywalony Duńczyk uznał swoją winę bez bicia piany. Tylko polskie piekiełko rozdmuchali aferke. Dramat. Czytaj całość
avatar
Jagafan !
19.11.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
My jako Jagiellonia nigdy nie zagramy z tym panem - dość, niech szuka sobie innej pracy 
avatar
BigWizard
19.11.2025
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Dla mnie to nie było ani kartki ani karnego. Coraz wiekszą padake Pan prezentujesz Panie Marciniak. 
Zgłoś nielegalne treści