Sytuacja w ŁKS-ie jest fatalna, ale zawodnicy robią wszystko, aby klub przetrwał. Obecnie zespół przygotowuje się do rundy wiosennej w Zakopanem. Mimo problemów nie brakuje chętnych do angażu w Łodzi. Zespół wzmocnili Vahan Gevorgyan oraz Piotr Świerczewski. Do drużyny dołączył również Piotr Madejski z Górnika Zabrze, który już ustalił warunki swojego kontraktu.
Gevorgyan jesienią grał w Jagiellonii Białystok, ale nie odgrywał w niej znaczącej roli, dlatego wraca do ŁKS-u, w którym występował w sezonie 2008/2009. Z kolei ze Świerczewskiego zrezygnowano w Zagłębiu Lubin i on również postanowił pomóc łodzianom w walce o awans do ekstraklasy. "Świr" również grał już w ŁKS-ie wiosną zeszłego roku.
Pierwszy kontakt z łodzianami będzie miał natomiast Madejski, który ostatnie lata spędził w Górniku Zabrze. Zawodnik trenuje z resztą drużyny na obozie i ma już uzgodnione warunki, na jakich reprezentować będzie ŁKS.
To najprawdopodobniej nie koniec wzmocnień drużyny Grzegorza Wesołowskiego. Nie zanosi się również, że kluczowi zawodnicy opuszczą zespół, choć niektórzy wyrażali taką wolę w związku z olbrzymimi problemami. ŁKS ma spore szanse na awans do ekstraklasy i łodzianie zamierzają ją wykorzystać, co może uratować klub od upadku.