Były piłkarz Chelsea trafił na OIOM. Sprawca odpowie za usiłowanie zabójstwa

Instagram / Yann Gueho / Na zdjęciu: Yann Gueho
Instagram / Yann Gueho / Na zdjęciu: Yann Gueho

Kilka lat temu Yann Gueho był uznawany za duży talent, ale musiał przerwać dobrze zapowiadającą się karierę. Teraz Francuz walczy o życie.

W tym artykule dowiesz się o:

Według informacji "L'Equipe" Yann Gueho został zaatakowany nożem w Choisy-le-Roi pod Paryżem. Do zdarzenia doszło w nocy z 9 na 10 listopada. Były zawodnik młodzieżowych zespołów Chelsea FC odniósł poważne obrażenia i wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Prokuratura w Creteil potwierdziła wszczęcie dochodzenia 12 listopada. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i udziału w ataku grupowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Huknął nie do obrony. Asysta piętą skradła show

Z kolei kobiecie również postawiono zarzut udziału w przemocy grupowej oraz nadano status świadka przy wątku usiłowania zabójstwa. Oboje trafili do aresztu.

Gueho w latach 2009-2011 trenował w akademii Chelsea, później grał w juniorach w Lille i Nantes. Jako nastolatek uchodził za jeden z największych francuskich talentów. Jest starszym bratem Loupa-Diwana Gueho, znanego z występów w Lechii Gdańsk (obecnie AS Cannes).

Yann Gueho nie zadebiutował w profesjonalnym futbolu. W 2016 roku, gdy miał 22 lata, zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową. Zmagał się z ekstremalnymi wahaniami nastroju, a jego wydolność fizyczna spadła do 10 proc., przez co nie mógł kontynuować gry w piłkę.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści