Furtok przyznał, że inaczej wyobrażał sobie rolę dyrektora. - W poniedziałek porozmawiamy sobie o jego przyszłości w kadrze. Nie ukrywam jednak, że jest problem - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Franciszek Smuda, który to zaproponował Furtoka na to stanowisko.
Konrad Paśniewski, przedstawiciel firmy SportFive, na wyjeździe Tajlandii przejął większość obowiązków dyrektora, czym zaimponował Smudzie. - Bardzo mi się spodobała jego robota - ocenił selekcjoner.
Czy sam Paśniewski byłby zainteresowany nową rolą? - Wszystko zależy od SportFive, bo reprezentuję tę firmę - powiedział.