Polacy w lidze greckiej: Debiut Saganowskiego, czerwona kartka Smolarka

W 21. kolejce greckiej ekstraklasy piłkarskiej swój debiut w barwach Atromitos Ateny zaliczył Marek Saganowski. Napastnik wszedł na boisko z ławki rezerwowych i zdaniem greckich mediów wywarł pozytywne wrażenie. Natomiast antybohaterem w weekend został Euzebiusz Smolarek, który w szeregach AO Kavala nie dotrwał do końcowego gwizdka sędziego.

Marcin Baszczyński (PAE Atromitos Ateny) - polski defensor zagrał cały mecz przed własną publicznością z Panioniosem Ateny. W 27. minucie centrę z prawego skrzydła w pole karne gości posłał Ilias Anastasakos. Piłkę przejął Baszczyński, ale nie pokonał on golkipera przyjezdnych. W 72. minucie pomiędzy naszym rodakiem, a Boško Balabanem doszło do małego spięcia, ale żółtą kartkę ujrzał tylko Chorwat. Atromitos odniósł u siebie skromne zwycięstwo 1:0.

Roger Guerreiro (AEK Ateny) - w piątek media w Grecji ujawniły, że były pomocnik Legii Warszawa ma problemy zdrowotne. Lekarze wykryli w organizmie Brazylijczyka z polskim paszportem infekcję układu krążenia. Zawodnik nie znalazł się z tego powodu w kadrze na mecz ze Skodą Xanthi (3:1). Roger ma przejść wkrótce dodatkowe badania.

Arkadiusz Malarz (AE Larissa) - polski bramkarz nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych swojej drużyny w trakcie pojedynku z Panathinaikosem Ateny. Zespół AE Larissa doznał u siebie porażki w stosunku 0:3.

Marek Saganowski (PAE Atromitos Ateny) - polski napastnik znalazł się w kadrze meczowej na pojedynek z Panioniosem Ateny (1:0). Rozpoczął on spotkanie na ławce rezerwowych, a na murawę wszedł w 71. mniucie za Emanuela Perrone. Chwilę potem Polak po akcji Luisa Eduardo Brito miał nawet dogodną okazję podbramkową. W dalszej części pojedynku polski napastnik był aktywny i rywale mieli z nim problemy. W 78. minucie Suleiman Omo powstrzymał w nieprzepisowy sposób Saganowskiego za, co ujrzał żółtą kartkę.

Euzebiusz Smolarek (AO Kavala) - zespół Polaka zagrał u siebie z PAS Giannina. Napastnik nie znalazł się w wyjściowym składzie gospodarzy. Wybiegł on na boisko w 63. minucie za Wilsona Orumę. W 69. minucie wpisał się on już do protokołu meczowego, kiedy sędzia główny ukarał go żółtą kartką. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Smolarek otrzymał futbolówkę na 16 metrze. Nasz rodak poradził sobie w polu karnym z dwoma rywalami, ale nie zdołał pokonać Dimitriosa Eleftheropoulosa. Były zawodnik Feyenoordu Rotterdam próbował oddać strzał z bliskiej odległości, lecz trafił nogami w golkipera przyjezdnych. Zdaniem arbitra było to niebezpieczne zagranie Smolarka. Polski napastnik ujrzał, więc drugie "żółtko" i musiał opuścić murawę.

Łukasz Sosin (AO Kavala) - polski napastnik w czwartek nie wziął udziału w treningu z powodu kłopotów z kostką. Jednak znalazł się on w kadrze meczowej na pojedynek z PAS Giannina (1:0). Były piłkarz Wisły Kraków obejrzał całe spotkanie z perspektywy ławki rezerwowych.

Mirosław Sznaucner (PAOK Saloniki) - jego drużyna zmierzyła się w derbach miasta z Iraklisem. Obrońca znalazł się w kadrze meczowej swojego zespołu, lecz trener nie desygnował go do gry. Pojedynek zakończył się remisem 1:1.

Tomasz Wisio (Ergotelis) - polski defensor po urazie kolana nie jest nadal w dyspozycji, pozwalającej mu na grę w meczu ligowym, ale trenuje on już indywidualnie. Jego klub w niedzielę podjął Asteras Trypolis. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem miejscowych 4:3.

Marek Zieńczuk (Skoda Xanthi) - zespół Polaka zmierzył się na wyjeździe z AEK-iem Ateny. Pomocnik po wyleczeniu urazu powrócił na boisko. Pojawił się on w podstawowym składzie gości. Zaraz po przerwie, w 48. minucie, nasz rodak zdecydował się na strzał, lecz wywalczył tylko rzut rożny dla swojej drużyny. Zieńczuk opuścił plac gry w 68. minucie, a jego miejsce zajął Marko Marić. Przyjezdni ulegli rywalom z Aten w stosunku 1:3.

Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus) - klub Polaka zagrał przed własną publicznością z Levadiakosem. Defensor rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. W 76. minucie zastąpił on na boisku kontuzjowanego Olofa Mellberga. Zaraz po wejściu na murawę były piłkarz Polonii Warszawa mógł się wpisać na listę strzelców. Raúl Bravo posłał dośrodkowanie z lewego skrzydła. Żewłakow wyskoczył najwyżej, ale po jego uderzeniu piłka minęła prawy słupek bramki gości. Mistrz Grecji odniósł pewne zwycięstwo 5:1.

Komentarze (0)