Pogoń pokonała mistrza Łotwy. W nagrodę zawodnicy mają dłużej przebywać w ciepłej Turcji

Pogoń Szczecin zwyciężyła w swoim pierwszym rozgrywanym w Turcji sparingu z mistrzem Łotwy, Metalurgs Lipawa. Szczecinianie wygrali 2:0. Portowcy są w Turcji od kilku dni, trenują na boiskach trawiastych, mają doskonałe warunki do przygotowania się do rundy rewanżowej.

Pierwszą bramkę w meczu kontrolnym zdobył Josef Petrik po indywidualnej akcji. Czech minął dwóch rywali i strzelił z linii pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w bramce rywali.

W 71 minucie spotkania kazachski sędzia podyktował rzut karny dla Łotyszy, jednak bramkarz Dumy Pomorza, Radosław Janukiewicz obronił rzut karny. Kilka chwil później szczecinianie zdobyli bramkę na 2:0. Autorem gola był Piotr Petasz, który strzałem z 20 metrów pokonał golkipera przeciwników.

Szczecińska Pogoń wygrała swój pierwszy sparing rozgrywany w Turcji. Trener Piotr Mandrysz i jego zespół są bardzo zadowoleni z warunków, jakie zastali w Antalyi. W Szczecinie na boiskach zalega śnieg, jest mroźnie, a to utrudnia drużynie w przygotowaniach do walki o awans. Dlatego też Pogoń czyni wszelkie starania, by pozostać w Turcji dłużej, niż było to pierwotnie planowane. - Sprawy hotelowe, kwestie przedłużenia pobytu w Turcji mamy już załatwione. Ze stroną turecką jesteśmy w tej sprawie dogadani. Problemem, z którym teraz walczymy, jest przebukowanie biletów. Trudno w tej chwili znaleźć wolne miejsca - mówi dyrektor klubu Konrad Szczawiński.

Na dniach powinna wyjaśnić się sytuacja, czy Pogoń wróci do Szczecina według pierwotnej wersji, czyli 25 lutego, czy też kilka dni później.

Komentarze (0)