- Jestem Andrzejem Gołotą polskiej piłki nożnej. To najlepszy bokser na świecie, który nie zdobył pasa mistrzowskiego. Ja pewnie będę najlepszym polskim napastnikiem, który nie zagra ani w mistrzostwach Europy, ani świata. Żartuję. Widocznie mam za mało umiejętności, trenerzy mnie nie doceniają albo to pech - mówi w wywiadzie dla Gazety Wyborczej Andrzej Niedzielan.
- Zresztą jak biegam ze sporttesterem, to tętno mam jak u piłkarza 18-letniego, a nie 10 lat starszego. Kadra i wielka impreza to moje marzenie, ale na razie wracam do zdrowia - dodał. Trafił on do Wisły Kraków przed tym sezonem, ale już w trzecim meczu doznał poważnej kontuzji. Zdołał strzelić jedną bramkę, a do gry powinien być gotowy w marcu.