Wtorek w La Liga: Barcelona i Real stoczą bój o piłkarza Chelsea

W letnim okienku transferowym Ashley Cole ma zasilić jeden z czołowych klubów z Primera Division. Lewy defensor Chelsea Londyn jest łączony z FC Barceloną i Realem Madryt. Katalończycy poszukują również gracza na drugą stronę boiska - na celowniku znalazł się już Cesar Azpilicueta z Osasuny Pampeluna. Do swojej ojczyzny powróci Brazylijczyk z Realu Saragossa - Ewerthon, a z jednym japońskim klubem porozumiał się już Shunsuke Nakamura z Espanyolu Barcelona.

Real i Barca powalczą o Cole'a

Szykuje się kolejna batalia na linii Real Madryt - FC Barcelona. Obie ekipy są bowiem zainteresowane sprowadzeniem Ashley Cole'a. Defensor w ostatnim czasie jest pod ostrzałem mediów, ze względu na zdradę żony. Również na Stmaford Bridge niechętnie patrzą na jego pozostanie.

W tej sytuacji The Blues mają pozwolić na jego odejście, a lewym defensorem już zainteresowały się dwa najlepsze hiszpańskie kluby. Ewentualna oferta ma oscylować wokół 30 mln euro.

Braki na treningu Realu Madryt

Pięciu ważnych graczy Realu Madryt zabrakło na wtorkowym treningu. Po wysokiej wygranej nad Villarreal normalnie z resztą kolegów nie ćwiczyli - Guti, Lassana Diarra, Karim Benzema, Royston Drenthe oraz Fernando Gago.

Trzech pierwszych po przemowie trenera od razu skierowało się na siłownie. Z kolei na sesji zabrakło Gago, który ma problemy z żołądkiem.

Azpilicueta na celowniku Katalończyków

W zespole FC Barcelony wciąż nie ma typowego prawego defensora, który mógłby z powodzeniem zastępować Daniela Alvesa. Z tego też względu Katalończycy już obserwują rynek w poszukiwaniu odpowiedniego kandydata. Na liście znalazł się Cesar Azpilicueta z Osasuny Pampeluna.

Dyrektor techniczny Barcy już poczynił pierwsze kroki w celu skontaktowania się z młodzianem. W związku z jego klauzulą wykupu mógłby kosztować Blaugranę ok. 15 mln euro.

Laporta nie przejmuje się wygraną Realu

W Hiszpanii prasa rozpisuje się nad wielkim zwycięstwem Realu Madryt z Villarreal 6:2. Zbytnio tym wynikiem nie przejmuje się prezydent największego konkurenta Królewskich - Joan Laporta, który przyznał, że nawet nie oglądał tego meczu.

- Widziałem wynik 2-6 rok temu w maju - powiedział prezes, przypominając wygraną Katalończyków nad Królewskimi w poprzednim sezonie na Santiago Bernabeu.

Malaga nie chce puszczać bramkarza

Włodarze Malagi liczą, że kontrakt z klubem przedłuży golkiper Gustavo Munua. Jego obecna umowa kończy się już w czerwcu, więc mógłby odejść wtedy za darmo.

Do andaluzyjskiej ekipy doświadczony bramkarz trafił w lecie i zdążył sobie wywalczyć miejsce w składzie nowej ekipy. Z tego też względu prezydent rozpoczął przekonywać Munuę do pozostania na La Rosaleda.

Francis rozważa ofertę Racingu

Po 11 latach z ekipy Deportivo Xerez chciałby odejść Francis Perez. 28-latek przyznał, że otrzymał już kilka propozycji, w tym jedną ze strony Racingu Santander. Pomocnik odrzucił już możliwość przedłużenia umowy z beniaminkiem.

- Otrzymałem interesującą ofertę od Racingu, ale nic jeszcze nie zostało podpisane. Możliwe, że tam trafię, ale jeszcze 3 albo więcej klubów jest w grze - przyznał zawodnik.

Ewerthon wraca do domu

Napastnik Realu Saragossa - Ewerthon doszedł do porozumienia z Palmeiras i po 9 latach gry w Europie powróci do swojej ojczyzny. Oba zespoły również uzgodniły już warunki przeprowadzki.

Brazylijczyk w ekipie z Aragonii grał rzadko, gdyż był wypożyczony najpierw do Stuttgartu, a następnie Espanyolu Barcelona. W tym sezonie już w barwach Saragossy wystąpił w 10 meczach, ale tylko w dwóch grał od pierwszego gwizdka.

Nakamura porozumiał się z japońskim klubem

Coraz bliżej odejścia z Espanyolu Barcelona jest Shunsuke Nakamura. Japończykowi nie udała się przygoda w Hiszpanii i od dawna jest łączony z przeprowadzką. 31-latek doszedł już do porozumienia z Yokohamą F Marinos, z którą ma podpisać długoletni kontrakt.

W przyszłym tygodniu przedstawiciele japońskiego klubu rozpoczną negocjacje z Espanyolem. Większych problemów nie powinni napotkać, gdyż trener Los Pericos - Mauricio Pochettino już uznał, że pomocnik nie znajduje się w jego planach.

Komentarze (0)