LE: Benfica pobiła Starą Damę. Grali Piszczek i Wichniarek

Brak skuteczności w rozegranym w Berlinie pierwszym meczu nie kosztował Herthy Berlin awansu do kolejnej fazy Ligi Europejskiej. O ile Stara Dama po remisie 1:1 w Berlinie mogła mieć cień szansy na korzystny wynik dwumeczu, to w rewanżu Benfica Lizbona nie pozostawiła żadnych złudzeń ekipie Friedhelma Funkela, pokonując ją 4:0 i awansując do 1/8 finału rozgrywek.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Gospodarze od pierwszego gwizdka kontrolowali przebieg gry, a najczęstszą drogą ich ataków była strona, której bronił Łukasz Piszczek. Lewym skrzydłem gospodarzy hasał bowiem nadający rozmachu akcjom Benfiki Angel Di Maria. Potwierdzeniem przewagi gospodarzy była bramka Pablo Aimara w 25. minucie. Głęboko cofnięci na swojej połowie berlińczycy czekali na atak pozycyjny rywali, ale argentyńskie trio z Estadio da Luz szybką akcją rozmontowało defensywę Starej Damy. Di Maria tym razem złamał akcję z lewego skrzydła do środka pola, podał przed pole karne do Javiera Savioli, który zagrał w uliczkę do Aimara. 30-letni rozgrywający wpadł w pole karne gości i strzałem w długi róg pokonał Jaroslava Drobnego.

Dopiero strata bramki zmusiła berlińczyków do ataku. Dwukrotnie w odstępie minuty strzelał Rafael, ale dobrze interweniował Julio Cesar. Z kolei w 40. minucie szczęście było przy gościach - Maxi Pereyra z prawej strony pola karnego ograł Floriana Fringe, dograł do Savioli, którego strzał z pierwszej piłki zatrzymał się na poprzeczce bramki gości.

Tuż po wznowieniu drugiej połowy powtórzył się czarny scenariusz dla Herthy z pierwszego meczu, kiedy już w 3. minucie gry przegrywała 0:1. W 48. minucie dośrodkowania Di Marii z lewego skrzydła nie zdołał zablokować Piszczek, fatalnie zachował się Drobny, który wyszedł z bramki, ale nie sięgnął piłki i Oscar Cardozo spokojnie wpakował ją do bramki. Portugalczycy podwyższyli prowadzenie w 58. minucie. Z rzutu rożnego na krótki słupek dośrodkował Aimar, tam Arne Friedrich wybił piłkę zbyt krótko, a ta trafiła w nogę Piszczka i zatrzymała się w polu karnym Herthy. Najszybciej w sytuacji odnalazł się Javi Garcia, dopadł do piłki i płaskim strzałem pokonał Drobnego. Ledwie 4 minuty później było już 4:0. Ponownie z lewego skrzydła Di Maria dograł w pole karne gości , gdzie kompletnie niepilnowany Cardozo skleił piłkę na pierś i uderzeniem z lewej nogi umieścił ją w siatce. To 6. trafienie Paragwajczyka, co czyni wespół z Fernando Llorente z Athletic Bilbao najskuteczniejszym strzelcem Ligi Europejskiej.

Chwilę po drugiej bramce Cardozo na boisku zameldował się Artur Wichniarek, zmieniając Rafaela. Murawę w 71. minucie opuścił z kolei Łukasz Piszczek, którego miejsce zajął Nemanja Pejcinovic. Po zejściu Polaka gospodarze nie zmienili jednak schematu gry, zdecydowaną większość akcji przeprowadzając nadal lewym skrzydłem.

W 1/8 finału Ligi Europejskiej Benfica Lizbona zmierzy się ze zwycięzcą pary Olympique Marsylia - FC Kopenhaga. Pierwszy mecz zakończył się wygraną OM 3:1.

Benfica Lizbona - Hertha BSC Berlin 4:0 (1:0)
1:0 - Aimar 25'
2:0 - Cardozo 48'
3:0 - Javi Garcia 59'
4:0 - Cardozo 62'

Pierwszy mecz: 1:1, awans: Benfica Lizbona

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×