Biancocelesti zdawali sobie sprawę z tego, iż muszą wygrać, dlatego też od samego początku rzucili się do ataku. Podopieczni Delio Rossiego co chwilę zagrażali bramce strzeżonej przez Francesco Toldo, ale nie potrafili pokonać Włocha. Już w 2. minucie rzut wolny świetnie egzekwował Ledesma, ale piłka odbiła się od słupka. 9. groźnie było za sprawą Valona Behramiego, a w 15. znakomitej sytuacji nie wykorzystał Tomasso Rocchi.
W miarę upływu czasu coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić goście. W 22. dość dobrej sytuacji nie wykorzystał David Suazo, natomiast w 33. lewą stroną szarżował Cesar, ten podał do Luisa Jimeneza, ale na wysokości zadania stanął Marco Ballotta. 60 sekund później prowadzenie miejscowym mógł dać Goran Pandev, ale spudłował. W 37. z kolei po rzucie wolnym Jimeneza futbolówka odbiła się od muru, a dobitka Pele nie sprawiła żadnych problemów Ballotcie. W 40. niezłą okazję ponownie zmarnował Jimenez, a chwilę później minimalnie obok bramki strzeżonej przez Toldo uderzył Ledesma.
Zatem w pierwszej odsłonie bramki nie padły, a wynik 0:0 nie zadowalał żadnej z ekip, gdyż oznaczał, że do wyłonienia finalisty potrzebna będzie dogrywka.
W drugiej połowie znów zaatakowali gospodarze, ale bramkę strzelili goście. W 52. minucie znakomitą akcję przeprowadził Suazo, ten podał do Pele, który pięknym strzałem pokonał Ballottę i tym samym dał Nerazzurrim prowadzenie.
W 62. kontuzji nabawił się Nicolas Burdisso, ten dość długo leżał na placu gry, a piłkarze Lazio sugerowali, iż celowo gra na czas. Po chwili Roberto Mancini coś powiedział w kierunku asystenta arbitra i szkoleniowiec Interu został odesłany na trybuny. Po wspomnianej przerwie do ataku znów rzucili się miejscowi. W 67. w znakomitej sytuacji znalazł się Pandev, ten jeszcze przełożył piłkę na lewą nogę i wydawało się, że już umieści piłkę w bramce, ale Toldo stanął na wysokości zadania. Po chwili świetnie rzut wolny egzekwował Dabo, ale minimalnie spudłował. W 71. tym razem rzut wolny wykonywał Kolarov, ale także i on minimalnie chybił.
Im bliżej końca starcia, tym odważniej grali Biancocelesti, ale i sytuacja na boisku była bardziej nerwowa. W 78. rezerwowy Julio Ricardo Cruz uderzył łokciem w twarz Kolarova, ten po chwili ruszył w kierunku Argentyńczyka i obaj piłkarze zostali ukarani żółtą kartką, chociaż napastnik powinien był zostać wyrzucony z boiska. W 83. fatalnie zachował się Marco Materazzi, który najpierw wybił piłkę spod nóg Pandeva, a następnie z premedytacją go sfaulował. Chwilę później katastrofalnie interweniował Ballotta, jego błąd wykorzystał Cruz i bez problemu podwyższył na 2:0 dla gości. Co ciekawe w tym momencie przyjezdni byli na boisku w dziewiątkę, bowiem poza boiskiem znajdował się Cesar.
Lazio próbowało jeszcze zdobyć honorową bramkę, ale ta sztuka drużynie ze stolicy Italii się nie udała. Zatem Biancocelesti przegrali swój najważniejszy mecz w tym sezonie, co oznacza, że zabraknie ich w europejskich pucharach, a klub z Mediolanu znów zagra w finale TIM CUP i niewykluczone, że po raz czwarty rywalem Nerazzurrich będzie AS Roma.
Lazio Rzym - Inter Mediolan 0:2 (0:0)
0:1 - Pele 52’
0:2 - Cruz 85’
Lazio: Ballotta, De Silvestri (87’ Tare), Siviglia, Cribari, Zauri (66’ Kolarov), Dabo (80’ Mutarelli), Ledesma, Behrami, Pandev, Bianchi, Rocchi.
Inter: Toldo, Burdisso (68’ Materazzi), Rivas, Chivu (77’ Maicon), Maxwell, J. Zanetti, Bolzoni (69’ Cruz), Pele, Cesar, Jimenez, Suazo.
Żółte kartki: Behrami, Kolarov, Mutarelli (Lazio) oraz Pele, Cruz (Inter).
Czerwona kartka: Mancini 64’ (trener Interu).
Sędzia: Saccani.
Wynik pierwszego meczu: 0:0.
Awans: Inter.