Strzelanie już w trzeciej minucie rozpoczął Jermain Jenas wykorzystując niezdecydowanie obrońców Arsenalu i uderzając piłkę w długi róg. Ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki Kanonierów. Kolejną bramkę Koguty zdobyły w 27. minucie, gdy Fabiańskiego pokonał jego własny napastnik - Niclas Bendtner głową pakując futbolówkę do własnej siatki.
Po przerwie Arsenal miał przewagę, ale to Tottenham zdobywał bramki. Już 180 sekund po wznowieniu gry Robbie Keane pokonał Fabiańskiego, chociaż Polak w tej sytuacji mógł zachować się lepiej. Kilka minut później Aaron Lennon znalazł się sam na sam z reprezentantem Polski i strzelił między jego nogami. W doliczonym czasie gry padła ostatnia bramka dla Kogutów. Steed Malbranque dołożył tylko nogę do dogrania Jenasa i Fabiański po raz kolejny był bez szans. Wcześniej honorową bramkę dla gości strzelił rezerwowy Emmanuel Adebayor.
Tottenham wygrał 5:1 i awansował do finału Carling Cup, który odbędzie się na słynnym Wembley. Rywalem będzie Everton lub Chelsea Londyn. Spotkanie pomiędzy tymi drużynami odbędzie się w środowy wieczór.
Tottenham Hotspur - Arsenal Londyn 5:1 (2:0)
1:0 - Jenas 3'
2:0 - Bendtner (sam.) 27'
3:0 - Keane 48'
4:0 - Lennon 60'
4:1 - Adebayor 70'
5:1 - Malbranque 90+3'