Jak informuje Przegląd Sportowy, Józef Wojciechowski wraz z prawnikami rozważa pozew wobec sędziego liniowego Piotra Saduczka, który nie zauważył spalonego w czasie meczu Polonii z Ruchem Chorzów. Po akcji padła bramka na 1:0 dla Niebieskich.
- Zastanawiamy się z naszymi prawnikami, czy to nie podchodzi pod działanie na szkodę spółki. Arbiter liniowy po prostu nie mógł w ten sposób się pomylić - powiedział Przeglądowi Sportowemu Wojciechowski.
Choć sam Saduczek zapewnia, że był to błąd bez żadnego "drugiego dna", Wojciechowski jest przekonany, że jest to element kampanii przeciwko Polonii. - Jestem przygotowany na dalsze działania przeciw nam, jeśli będzie trzeba, pójdę na wojnę - zapowiedział.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.