Od początku spotkania gospodarze byli stroną przeważającą, którzy w pierwszym kwadransie gry dwukrotnie zagrozili bramce Stali, ale strzały Mateusza Milkowskiego i Artura Łacioka nie znalazły drogi do bramki. W 15 minucie świetną okazję do zdobycia gola miał napastnik Stali - Karol Wójcik, lecz jego strzał z pięciu metrów obronił Piotr Paś. Kolejne minuty to nadal ataki Gieksy, nie przynoszące jednak większego zagrożenia pod bramką gości, którzy ograniczyli się do kontrataków.
GKS najlepszą okazję zmarnował w 36 minucie, kiedy po podaniu Mariusza Adaszka do Milkowskiego ten ostatni znajdując się w świetnej sytuacji uderzył minimalnie obok słupka.
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem GKS zdobył bramkę. w 42 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Adaszek, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Smarduch i w swoim debiucie w barwach Gieksy zdobył bramkę. Dwie minuty później powinno być 2:0, ale Milkowski znajdujący się w dogodnej pozycji zamiast strzelać na bramkę podawał do Adaszka, którzy ubiegli obrońcy i do przerwy gospodarze prowadzili tylko jedną bramką.
Drugą połowę miejscowi rozpoczęli równie dobrze, jak skończyli pierwszą. Cztery minuty po wznowieniu gry po krótko rozegranym rzucie rożnym 17-letni Bartosz Kopacz, dla którego był to również debiut w zespole, został świetnie obsłużony przez Witolda Wawrzyczka i nie pozostało mu nic innego jak umieścić piłkę w bramce Stali. Po tej bramce tempo spotkania nieco się osłabiło. GKS w dalszym ciągu atakował, ale strzały Łacioka i Kosteckiego nie sprawiały większych kłopotów bramkarzowi gości, którzy nie potrafili przebić się przez dobrze grającą defensywę GKS-u. W końcówce spotkania jastrzębianie mieli dwie okazję do podwyższenia wyniku, ale najpierw fatalnie z kilku metrów spudłował Milkowski, a następnie po niepewnej interwencji Wietechy Artur Miły nie trafił do pustej bramki i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Gieksy "tylko" 2:0.
Po tym spotkaniu GKS opuścił ostanie miejsce w tabeli i z 15 punktami zajmuje szesnaste miejsce. Jastrzębscy zawodnicy będą mieli teraz dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach, gdyż ich najbliższy rywal - Hetman Zamość nie otrzymał licencji na grę w II lidze.
GKS Jastrzębie - Stal Rzeszów 2:0 (1:0)
1:0 - Smarduch 42`
2:0 - Kopacz 49`
GKS Jastrzębie: Paś - Chrabąszcz, Smarduch, Bartosz Kopacz, Filipe, Wawrzyczek, Kostecki, Miły, Milkowski (92` Hajczuk), Adaszek (89` Adrian Kopacz), Łaciok (82` Horubała).
Stal Rzeszów: Wietecha - Tomasik (92` Hus), Duda, Rzucidło, Chałas, Orzechowski, Kiema (46` Kloc), Iwanicki, Solecki (60 Sikorski), Wójcik (66` Wolański), Gryboś.
Żółte kartki: Milkowski, Smarduch (GKS) oraz Wójcik, Rzucidło (Stal).
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).
Widzów: 2000.
Najlepszy zawodnik GKS-u: Wojciech Smarduch.
Najlepszy zawodnik Stali: Karol Wójcik.
Najlepszy zawodnik meczu: Wojciech Smarduch.