Z północy na południe.
Daleka podróż czeka piłkarzy Floty Świnoujście. Wyspiarze udadzą się do Zabrza, aby rozegrać w piątek mecz z tamtejszym Górnikiem. Gospodarze z pewnością uchodzą za faworyta tego spotkania. Zabrzanie w tym roku swoją grą jednak nie zachwycają i niektóre z ich zwycięstw były po prostu wymęczone. Flota to solidna drużyna, która znajduje się w środku tabeli i jest w stanie sprawić niespodziankę w Zabrzu. Ostatnio jednak zawiodła i przegrała u siebie ze Zniczem Pruszków 1:2.
Dolcan w końcu się przebudzi? Wisła musi punktować
Fatalnie wiosną spisują się zawodnicy Dolcanu Ząbki. Zespół, który po rundzie jesiennej znajdował się w ścisłej ligowej czołówce, obecnie spadł już na 9. lokatę. Zajmuje miejsce nawet za swoim najbliższym rywalem - KSZO. Gracze z Ostrowca Świętokrzyskiego wiosną spisują się co najmniej przyzwoicie. Wygrali do tej pory dwa mecze przed własną publicznością i przegrali w Łodzi z ŁKS. Biorąc pod uwagę formę Dolcanu, podopiecznych Czesława Jakołcewicza można uznać za faworyta, z drugiej jednak strony należy pamiętać, że gra na wyjazdach nie jest domeną ostrowczan. Do tej pory na obcym terenie wygrali zaledwie raz.
Pod ścianą znajduje się Wisła Płock. Nafciarze spadli już do strefy spadkowej, mają jednak jeden rozegrany mecz mniej od drużyn, które plasują się przed nimi. W sobotę zmierzą się w Poznaniu z Wartą. Zieloni znajdują się na 7. pozycji, a ostatnio pechowo przegrali z KSZO, tracąc gola w ostatnich sekundach meczu. Nafciarze potrzebują jednak punktów jak ryba wody i bez wątpienia postawią w Poznaniu zaciekły opór.
Ostatni dzwonek dla Stali. Dawid wygra z Goliatem?
W jeszcze gorszej sytuacji od Wisły Płock znajdują się Stal Stalowa Wola oraz Motor Lublin. Stalówka zagra z GKP Gorzów Wlkp. Piłkarze z Miasta Rowerów przez wszystkich skazywani są na pożarcie. W każdym meczu walczą jednak jak równy z równym z wyżej notowanymi rywalami. Ostatnio przekonał się o tym GKS Katowice, który punkt uratował w ostatniej akcji. Gorzowianie wciąż potrzebują punktów, aby nie martwić się o swoją przyszłość. Ewentualna zdobycz w meczu z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie może okazać się cenniejsza niż inne.
Odrodzony i odmieniony Motor Lublin, po dwóch zwycięstwach z rzędu, uda się do Łodzi na mecz z Widzewem. Faworyt jest tylko jeden. Nikt nie wyobraża sobie, żeby prowadzący w tabeli i mający 10 oczek przewagi nad drugim zespołem klub z Łodzi mógł stracić punkty w meczu z ligowym outsiderem. Nie takie jednak rzeczy w sporcie się zdarzały, a zespołu prowadzonego przez Bogusława Baniaka nie wolno lekceważyć. Spotkanie to można określić mianem pojedynku Dawida z Goliatem.
Bardzo ważny mecz w Łęcznej. Sandecja upora się z kolejnym rywalem?
Do spotkania sąsiadów z tabeli dojdzie w Łęcznej. Górnik zagra z plasującym się pozycję wyżej Podbeskidziem Bielsko-Biała. Oba zespoły w tabeli dzieli zaledwie oczko, oba znajdują się tuż nad strefą spadkową i z pewnością zrobią wszystko, żeby w ostatnim sobotnim meczu zgarnąć komplet punktów. Bardzo ciężko wskazać faworyta tego spotkania. W tym roku o punkt więcej zdobyli Górale, ale za Górnikiem przemawiać będzie atut własnego boiska.
Po pierwszej części sezonu w lidze było kilka ekip, które mogłyby się ubiegać o miano rewelacji rozgrywek. Dolcan jednak fatalnie rozpoczął wiosnę i już znacznie spadł w tabeli. Pogoń Szczecin nadal znajduje się w ścisłej ligowej czołówce, ale obecnie wyraźnie spuściła z tonu. Jedynie Sandecja Nowy Sącz prezentuje taki sam, o ile nie lepszy poziom niż w poprzedniej rundzie. Podopieczni Dariusza Wójtowicza wiosną stracili punkty jedynie w Kluczborku, a ostatnio nie dali żadnych szans wspomnianej Pogoni. Awans do ekstraklasy byłby wspaniałym osiągnięciem w roku, w którym klub obchodzi 100-lecie istnienia. Do tego jednak jeszcze bardzo daleka droga. Najpierw trzeba uporać się w Pruszkowie ze Zniczem, który znajduje się tuż nad strefą spadkową, ale ostatnio spisuje się jakby nieco lepiej.
ŁKS w cieniu Widzewa. Pogoń zagra mecz o przełamanie
Jak na razie w lidze bardzo dobrze spisuje się również druga z łódzkich ekip. ŁKS znajduje się na fotelu wicelidera, ale ma stratę aż 10 punktów do 1. lokaty. Przez to jest jakby w cieniu Widzewa. Teraz łodzianie zagrają z GKS Katowice. Gieksa to ligowy średniak, który właściwie w żaden sposób nie jest już zagrożony spadkiem, ale z drugiej strony o awansie też powinien zapomnieć. W Łodzi w roli faworyta wystąpią zatem gospodarze, którzy przed własną publicznością odnieśli do tej pory aż 8 zwycięstw, 2 mecze zremisowali i zaledwie raz ponieśli porażkę.
Jako ostatni w tej kolejce odbędzie się mecz pomiędzy Pogonią Szczecin a MKS Kluczbork. Szczecinianie zawodzą swoich fanów w tej rundzie. W tym roku nie odnieśli jeszcze zwycięstwa, a po tej drużynie spodziewano się więcej. Większe nadzieje wiązano również z transferem Marcina Klatta, który miał być dla zespołu dużym wzmocnieniem, a nie dość, że nie strzelił jeszcze bramki, to pojawiają się głosy, że zamiast pomagać przeszkadza. Okazję do przełamania Portowcy (i Marcin Klatt) będą mieli bardzo dobrą. Do Szczecina zawita MKS Kluczbork, który broni się przed spadkiem. Na tę chwilę znajduje się w zagrożonej strefie i tak samo jak Pogoń wciąż czeka na pierwsze wiosenne zwycięstwo.
23. kolejka I ligi:
Górnik Zabrze - Flota Świnoujście / pt 26.03.2010 r., godz. 19:00
Dolcan Ząbki - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski / sob 27.03.2010 r., godz. 15:00
Warta Poznań - Wisła Płock / sob 27.03.2010 r., godz. 15:00
Stal Stalowa Wola - GKP Gorzów Wlkp. / sob 27.03.2010 r., godz. 15:00
Widzew Łódź - Motor Lublin / sob 27.03.2010 r., godz. 17:00
Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob 27.03.2010 r., godz. 19:00
Znicz Pruszków - Sandecja Nowy Sącz / nd 28.03.2010 r., godz. 18:00
ŁKS Łódź - GKS Katowice / nd 28.03.2010 r., godz. 18:05
Pogoń Szczecin - MKS Kluczbork / nd 28.03.2010 r., godz. 18:30