Birmingham City na St Andrews jest wymagającym przeciwnikiem. Straciło ledwie 10 goli i przegrało dwa mecze. Spotkania na tym obiekcie nie potrafiły wygrać takie zespoły jak Chelsea czy Manchester United. Nie zwyciężył tam również Manchester City. Arsenal musi zatem wznieść się na wyżyny, aby pokonać beniaminka Premier League. Ostatnio wznosi się niemal w każdym meczu. Sześć wygranych z rzędu dodaje pewności siebie drużynie prowadzonej przez Arsene Wengera. Z kolei dwupunktowa strata do Man Utd dodaje motywacji.
MU czeka wyjazdowa potyczka z Boltonem Wanderers. Kłusaki cztery ostatnie mecze na Reebok Stadium wygrały i co więcej nie straciły w nich ani jednej bramki. Mimo czternastej pozycji w Premier League zajmowanej przez Bolton, Czerwone Diabły nie mogą lekceważyć swoich rywali. Sir Alex Ferguson marzy o tym, aby nie powtórzyła się sytuacja z pięciu wyjazdowych gier w tym sezonie. Tyle właśnie spotkań mistrzowie Anglii przegrali na obcych obiektach.
Trudne zadanie ma przed sobą również Chelsea Londyn. Wprawdzie podopiecznych Carlo Ancelottiego czeka domowe spotkanie, ale Aston Villa jest w stanie sprawić sensację na Stamford Bridge. The Villans wciąż walczą o czwartą lokatę, więc celują w komplet punktów w tym spotkaniu. Chelsea w tygodniu zmiotła Portsmouth, urządzając sobie trening strzelecki. Wynik 5:0 z pewnością podbudował morale wśród piłkarzy. O tytuł króla strzelców walczy Didier Drogba i zapewne zrobi wszystko, aby i tym razem trafić do siatki rywali. Nikt w Premier League nie strzelił tylu bramek na swoim stadionie, co właśnie Chelsea. Średnia trzech goli może imponować.
W niedzielę odbędą się dwa mecze. Liverpool na Anfield podejmie Sunderland z nieobliczalnym Darrenem Bentem w składzie. Transfer reprezentanta Anglii śmiało można uznać za jeden z najlepszych w Premier League w letnim okienku. Bent ma już na koncie 20 bramek, ale ciężko będzie mu wygrać rywalizację o koronę króla strzelców. Dla The Reds to niebywale ważny mecz - tak jak wszystkie do końca sezonu. Tylko zwycięstwo podtrzyma szanse Liverpoolu na awans do eliminacji Ligi Mistrzów. Inny wynik może poskutkować stratą aż siedmiu punktów do czwartej pozycji. Na dodatek Tottenham Hotspur ma jeden zaległy mecz do rozegrania, a w tej kolejce podejmie słabiutkie Portsmouth.
32. kolejka Premier League zakończy się w poniedziałek meczem Manchesteru City z Wigan Athletic.
Program 32. kolejki Premier League:
Sobota, 27 marzec:
Birmingham City - Arsenal Londyn, godz. 16:00
Chelsea Londyn - Aston Villa, godz. 16:00
Hull City - Fulham Londyn, godz. 16:00
Tottenham Hotspur - Portsmouth, godz. 16:00
West Ham United - Stoke City, godz. 16:00
Wolverhampton Wanderers - Everton, godz. 16:00
Bolton Wanderers - Manchester United, godz. 18:30
Niedziela, 28 marzec:
Burnley - Blackburn Rovers, godz. 13:00
Liverpool - Sunderland, godz. 17:00
Poniedziałek, 29 marzec:
Manchester City - Wigan Athletic, godz. 21:00
na Instagramie 
na Facebooku 
