Siarhiej Kislak jest jednym z kandydatów do gry w Legii. Pozyskanie środkowego pomocnika nadal jest priorytetem dla warszawskiego klubu. 23-letni Białorusin ma już za sobą debiut w reprezentacji, w której rozegrał cztery mecze. Co ważne, działacze Legii nie będą musieli płacić za transfer Białorusina, który od czerwca będzie wolnym zawodnikiem. Problemem może być to, że o Kislaka walczą również Slavia Praga i klub Wojciecha Kowalewskiego - Sybir Nowosybirsk.
Kislak to trzeci po Bułgarze Giorgi Sarmowie i Chorwacie Ivicy Vrdoljaku kandydat do gry przy ulicy Łazienkowskiej.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.