Bundesliga: Hoffenheim w końcu strzela, niespodziewana wygrana Borussii

Po trzech meczach bez gola, piłkarze Hoffenheim trafili do siatki. Gol Josipa Simunica nie wystarczył jednak do pokonania Freiburga. Zwycięstwo nad faworyzowanym Hamburgerem SV odniosła Borussia Moenchengladbach i jest bliska zachowania ligowego bytu.

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus

Dzięki wygranej Borussia praktycznie zapewniła sobie utrzymanie. Nad strefą spadkową ma już dziesięć oczek przewagi. W pojedynku z Hamburgiem była stroną dominującą. Gola zdobyła jednak w momencie mało oczekiwanym. Gdy zawodnicy myśleli o zejściu do szatni, trafienie zaliczył Roel Brouwers. Holenderski obrońca odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym i pokonał Franka Rosta. Wydawało się, że goście ruszą do odrabiania strat; tymczasem wciąż grali słabo, nie stwarzając okazji do wyrównania. Upust niezadowoleniu dali fani HSV, którzy postawę swoich pupili skwitowali gwizdami. Kibice Borussii przeciwnie. W końcowych minutach zgotowali piłkarzom aplauz na stojąco. Brawa były zasłużone, bo miejscowi dzięki ambitnej i rozsądnej taktycznie grze pokonali faworyzowanych rywali. Hamburg pogrąża się w kryzysie. Dla zawodników Bruno Labadii była to czwarta porażka w tym roku. Wizja udziału w europejskich pucharach stale się oddala.

Bliski zwycięstwa w Hoffenheim był Freiburg. Podopieczni Robina Dutta w 63 minucie objęli prowadzenie. Po fatalnym błędzie Timo Hildebranda, Mohammadou Idrissou trafił do siatki. Wcześniej goście nie zagrażali bramce rywali, całą drużyną przebywając na własnej połowie. Po zdobyciu gola przejęli jednak inicjatywę, a gospodarze prezentowali pozbawiony pomysłu futbol. Po kolejnych nieudanych zagraniach z trybun rozlegały się gwizdy rozczarowanych kibiców. Lecz miejscowi zdołali wyrównać. Na 9 minut przed końcem wyprowadzili kontratak, który wykończył defensor Josip Simunic, przełamując strzelecką niemoc swojej drużyny. Był to pierwszy gol Hoffenheim od prawie sześciu godzin. Remis zadowalał obie strony. - To denerwujące tracić bramkę w ostatnich minutach. Ale punkt zdobyty na obcym stadionie to dobry rezultat- podkreślał Heiko Butscher, kapitan Freiburga. - Zagraliśmy bardzo słabo, dlatego zdobycz punktowa nas cieszy- powiedział Tobias Weis, pomocnik Hoffenheim.

Wyniki niedzielnych spotkań 28. kolejki Bundesligi:

1899 Hoffenheim - SC Freiburg 1:1 (0:0)
0:1- Idrissou 63’
1:1- Simunic 81’

Borussia Mönchengladbach - Hamburger SV 1:0 (1:0)
1:0- Brouwers 43’

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×