- Znakomicie odpowiedzieliśmy na bramki Barcelony. Pokazaliśmy, że jesteśmy w tym sezonie silni mentalnie. Barcelona zaprezentowała się dobrze, grała w swoim stylu i stworzyła sobie kilka sytuacji. Było nam trudno, ale gdy na przerwę schodzisz do szatni przy wyniku 0:0, to wszystko może się wydarzyć - powiedział.
- Już po golu na 0:2 wyglądaliśmy trochę lepiej pod względem fizycznym. Częściej byliśmy przy piłce i mieliśmy więcej przestrzeni na boisku - dodał.
- Na pewno mając na uwadze fakt, że graliśmy u siebie mogliśmy osiągnąć lepszy rezultat, ale będąc piłkarzem zawsze trzeba wierzyć. W rewanżu wszystko może się zdarzyć - kontynuował.
- W rewanżu musimy zagrać większym pressingiem w pomocy i podejść całą drużyną trochę wyżej. U nas nie graliśmy pressingiem i zostawiliśmy rywalom zbyt dużo wolnego miejsca - zauważył.
Na Emirates Stadium padł remis 2:2, chociaż Katalończycy prowadzili w tym spotkaniu już 2:0.