Prezes Juventusu stracił cierpliwość

Juventus Turyn gra w tym sezonie tak słabo, że pod znakiem zapytania stanął występ zespołu w europejskich pucharach. Prezes Jean Claude Blanc spotkał się z zawodnikami i oznajmił im, że pensje zostają zamrożone do momentu, kiedy nie zobaczy z ich strony zaangażowania i profesjonalizmu. - Jak zaczną grać, zaczniemy im płacić - stwierdził Blanc.

Również kibice są zniecierpliwieni słabą postawą zespołu. Zarówno Blanc, jak i piłkarze Juventusu otrzymują pogróżki. To spowodowało, że prezesowi Juve przydzielono ochronę policyjną. Zapewniono również dozór nad ośrodkiem treningowym.

Prezes Juve ma jeszcze jeden problem. Od kilku miesięcy poszukuje następcy trenera Alberto Zaccheroniego, któremu kontrakt kończy się latem. Szefowie turyńskiego klubu chcieliby zatrudnić kogoś z trójki: Arsene Wenger, Rafael Benitez lub Massimiliano Allegri (Cagliari). Tymczasem fani Juve nie chcą o nich słyszeć i wymieniają swojego kandydata. Jest nim Fabio Capello. Ich zdaniem to jedyny trener, który będzie w stanie poprowadzić zespół do sukcesów.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)