Z nieba do piekła - tak można określić to, co niedługo może stać się z Dolcanem Ząbki. Sukces, jaki osiągnęła drużyna pod wodzą trenera Marcina Sasala w rundzie wiosennej, praktycznie już został zmarnowany. Z czwartego miejsca drużyna Radosława Mroczkowskiego spadła już ósmą pozycję i utrzymuje się na niej od kilku kolejek, tylko dzięki zdobyczy punktowej wypracowanej na jesieni. Kwestią dwóch, trzech kolejek jest spadek Dolcanu nawet na pozycję 14. gdyż od Podbeskidzia Bielsko-Białą, będącego tuż nad strefą spadkową, dzieli ząbkowian siedem punktów. Oczywiście zdarzyć się to może w przypadku dalszej, fatalnej gry Dolcanu, jaką widzieliśmy w dotychczasowych meczach.
Nie wiadomo jak na ewentualną możliwość spadku, która niedługo może się pojawić, zareagują władze klubu, które w ubiegłym sezonie zaufały byłemu już trenerowi Sasalowi, nawet jak ten przegrywał na początku ubiegłego sezonu mecz za meczem. Słynne już słowa dyrektora sportowego, Jerzego Szczęsnego do trenera Sasala: Marcin, najwyżej spadniemy, mogą już jednak się nie powtórzyć, gdyż po dobrych wynikach drużyny w ostatnich trzech rundach, nikt w Ząbkach nie wyobraża sobie spadku podwarszawskiej drużyny. Nic jednak nie wskazuje na to, że w spotkaniu z drużyną z Katowic coś miało by się zmienić. I chociaż trener Mroczkowski ma do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy, to najlepszy napastnik zimowych sparingów, Michał Zapaśnik, jest kompletnie bez formy a kapitan drużyny Piotr Kosiorowski, nie pokazuje pełni swoich możliwości.
Kilkaset kilometrów na południe Polski w klubie z ul. Bukowej humory, mimo kłopotów finansowych klubu, są o wiele lepsze. GKS przegrał na wiosnę tylko raz i zdobył łącznie osiem punktów, dzięki którym zajmuje piąte miejsce z pięcioma punktami straty do drugiego w tabeli ŁKS-u, z którym podopieczni trenera Roberta Moskala, wygrali dwie kolejki temu 2:1 po golach Kamila Cholerzyńskiego i Pawła Buśkiewicza. Ten drugi trafił do siatki również w ostatnim, pewnie wygranym meczu z Wartą Poznań. O ewentualnym awansie do Ekstraklasy, który jest możliwy, nikt w Katowicach raczej nie mówi. Przeciwnicy Gieksy w wyścigu o drugie miejsce to: Górnik Zabrze, Pogoń Szczecin i ŁKS Łódź. Według wielu GKS odpadnie jako pierwszy z tej rywalizacji, jednak jak na razie nie można katowickiej jedenastki kompletnie skreślać.
Dolcan Ząbki - GKS Katowice / sob. 10.04.2010. godz. 16.00
Przewidywane składy:
Dolcan Ząbki: Misztal - Stawicki, Hirsz, Korkuć, Pawłowicz, Kosiorowski, Hinc, Ziajka, Robaszek, Imeh, Zapaśnik.
GKS Katowice: Gorczyca - Małkowski, Napierała, Dziółka, Niechciał, Cholerzyński, Hołota, Nowak, Plewnia, Dudzic, Buśkiewicz.
Sędziuje: Tomasz Musiał (Kraków)
Wyślij SMS o treści SF GKS na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Dolcan Ząbki - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści SF GKS na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT