Przerwa w piłkarskich rozgrywkach w naszym kraju trwała dość długo. W poniedziałek odbędą pierwsze od dawna potyczki w ekstraklasie, a we wtorek o ligowe punkty będą walczyć zawodnicy Wisły Kraków i Śląska Wrocław. - Jesteśmy dobrze przygotowani. Myślę, że nie przeszkadza nam to, że będziemy grać co trzy dni. Przerwa nie podziałała na nas źle. Trenujemy cały czas, jednostki treningowe są praktycznie codziennie. W tych treningach wyglądamy bardzo dobrze, także nic nie stoi na drodze, żeby dobrze zaprezentować się w meczu z Wisłą - stwierdził Mariusz Pawelec, obrońca Śląska.
Ta pauza w grze może podziałać korzystnie na podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza. - Na pewno wielu zawodników wróciło do pełni swojej dyspozycji. Ten okres był im bardzo potrzebny i mogą trenować w stu procentach. Myślę, że my już przed tym pierwszym terminem byliśmy dobrze przygotowani do spotkania z Wisłą, a teraz myślę, że jest podobnie. Pojedziemy tam, żeby naprawdę wywalczyć dobry wynik i przywieźć jakieś punkty - wyjaśnił defensor Śląska.
Wszystko na to wskazuje, że Pawelec po raz kolejny w tym sezonie wybiegnie w podstawowej jedenastce. Zagra on albo na lewej stronie defensywy, albo w samym jej środku. - Dla mnie to bez znaczenia czy to jest bok obrony czy środek. Najważniejsze jest dla mnie, żeby grać w tej jedenastce, bo myślę, że to dla każdego piłkarza jest najważniejsze. Każdy ma jakiś cel - ja też taki mam - żeby we wszystkich spotkaniach grać. To pozwala żebym ja osobiście się rozwijał i szedł do przodu - spokojnie wyjaśnił obrońca.
Wrocławianie jak na razie nie najlepiej spisują się po przerwie zimowej. Paradoksalnie jednak piłkarzom Śląska lepiej gra się na boisku rywala. - Na wyjazdach gramy naprawdę dobrą piłkę. U siebie też prezentujemy się przyzwoicie. Wierzę w to głęboko, że uda nam się zdobyć komplet punktów - stwierdził zawodnik Śląska.
Drużyna z Krakowa miała ostatnio trochę problemów, doszło nawet do zmiany szkoleniowca. Wydaje się, że te wszystkie komplikacje są już za Białą Gwiazdą. - Przede wszystkim koncentrujemy się na swojej postawie, na swojej grze. My chcemy grać swoją piłkę, i myślę, że nie będziemy się podporządkowywać pod inne zespoły tylko będziemy robić wszystko, żeby to inne drużyny się dostosowały do naszego stylu. Będziemy do tego dążyć - zakończył Mariusz Pawelec.