Niedziela w Serie A: Spór w Juventusie?

W Juventusie Turyn podczas meczu z AS Bari doszło do sporu na linii Alberto Zaccheroni - Alessandro Del Piero, Sulley Muntari wierzy, że Mario Balotelli się poprawi, a trzech piłkarzy ACF Fiorentiny nabawiło się urazów

Spór na linii Zaccheroni - Del Piero?

Kiedy Alessandro Del Piero miał schodzić z boiska, a na placu gry leżał kontuzjowany Claudio Marchisio, pomiędzy kapitanem Juve, a trenerem Alberto Zaccheroniego doszło do wymiany zdań. Szkoleniowiec skomentował to wydarzenie.

- Spięcie z Del Piero? Nie ma o czym dyskutować, między dwoma osobami na poziomie wszystko da się wyjaśnić. Byliśmy daleko i po prostu krzyczeliśmy na siebie. Inaczej jeden drugiego by nie usłyszał. Wszystko jest jednak na swoim miejscu - stwierdził.

Pozostaje zatem pytanie, czy obaj panowie będą potrafili dojść do zgody, czy też trener zdecyduje się odsunąć Del Piero od składu.

Sulley Muntari: Balotelli to dobry chłopak

Pomocnik mediolańskiego Interu, Sulley Muntari wierzy, że Mario Balotelli przemyśli swoje zachowanie i jeszcze się zmieni. 19-latek ostatnio popadł w konflikt z kibicami.

- Kibice nie chcieli przyjść na stadion, a my nie możemy grać przy pustych trybunach. Nie wiem jednak, co powiedzieć o sytuacji Balotelliego. On jest młody i przeprosił. Moim zdaniem fani powinno go chociaż trochę zrozumieć. To młody chłopak, popełnia błędy, ale i na tych błędach się uczy - wyjaśnił Ghańczyk.

- Mario to dobry dzieciak. Wszyscy chcemy dla niego dobrze. Wiemy, że to bardzo dobry zawodnik. Są jednak zachowania, które nie świadczą o nim dobrze. On musi dojrzeć, rozwinąć się. Dajmy mu czas. Na pewno stanie się wielkim piłkarzem dla Interu i dla swojej kariery - dodał. - Balotelli ma ważny kontrakt z Interem i mam nadzieję, że zostanie, bo jest dla nas ważny - zakończył.

Leonardo: Mecz rozstrzygnął się w 20 minut

Szkoleniowiec AC Milanu, Leonardo nie krył wściekłości z powodu porażki swoich podopiecznych w sobotnim meczu ligowym z Citta di Palermo. Rossoneri przegrali 1:3.

- Zupełnie źle podeszliśmy do tego meczu i brak kilku zawodników nie ma tu żadnego znaczenia. Wyszliśmy na boisko na miękkich nogach i na za dużo pozwoliliśmy Palermo. O losach spotkania zadecydowało pierwsze 20 minut - zauważył Brazylijczyk.

- Nie obawiam się o te trzy ostatnie mecze. Widziałem u drużyny właściwą reakcję. Teraz myślę tylko o tym, żeby zakończyć ten sezon. Przyszłość mnie nie interesuje - dodał.

Trzy kontuzje w przeciągu 30 minut!

Trzech piłkarzy ACF Fiorentiny doznało kontuzji w meczu przeciwko Chievo Veronie. Do 40 minuty plac gry opuszczali kolejno: Felipe, Gamberini i Comotto.

Jako pierwszy, bo już w 10 minucie o zmianę poprosił Brazylijczyk. Osiem minut później trener Cesare Prandelli musiał zdjąć z boiska Gamberiniego, który tydzień temu wrócił do gry po dwumiesięcznej przerwie. W 38 minucie mecz skończył się dla Comotto.

Fiołki sensacyjnie przegrały u siebie z Chievo i straciły szansę na grę w europejskich pucharach. Viola ten sezon może uznać za stracony.

Komentarze (0)