Ligue 1: Mecz o mistrzostwo rozczarował, cenny remis Olympique Marsylia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pojedynek 2. w tabeli Ligue 1 AJ Auxerre z liderem - Olympique Marsylia zapowiadał się wyjątkowo emocjonująco. W wyjściowej jedenastce drużyny prowadzonej przez Jeana Fernandeza na boisko wyszli obaj Polacy. Piłkarze AJA nie zdołali jednak rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść.

Już w pierwszych minutach na Stade de l'Abbé-Deschamps fani oglądali dynamiczny, zacięty mecz. Aktywny był Ireneusz Jeleń, który nie tylko oczekiwał na podania od kolegów, ale sam przeprowadził dwa rajdy lewą stroną boiska. Dłużej przy piłce przez pierwsze dwadzieścia minut utrzymywali się gospodarze, brakowało jednak klarownych sytuacji i uderzeń na bramkę rywala.

W 21. minucie prowadzenie mogli objąć goście. Na prawe skrzydło piłkę dograł Bradao, precyzyjnie w pole karne dograł Mathieu Valbuena, ale Lucho Gonzalez w dogodnej sytuacji uderzył zdecydowanie za lekko i nie zdołał pokonać Oliviera Sorina. Do końca pierwszej połowy obie strony nie zdołały wypracować sobie żadnych dogodnych okazji do zdobycia gola. W środku pola toczyła się zażarta walka, ale rozczarował brak jakichkolwiek strzałów.

W 52. minucie z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Gonzalez, głową niecelnie uderzył Mamadou Niang. Chwilę później pierwszą dobrą okazję do zdobycia gola mieli piłkarze AJA, z prawej strony boiska w pole karne piłkę wstrzelił Jeleń, ale golkiper OM Steve Mandanda szczęśliwie uprzedził Benoita Pedretti'ego.

Kilka minut później fatalnie zachował się Bradao, który uderzył łokciem w twarz Cedrica Hengbarta. Na boisku doszło do przepychanki, ale arbiter nie ukarał Brazylijczyka, choć zasłużył on przynajmniej na żółtą kartkę. Niewiele brakowało aby goście wyszli na prowadzenie po jego groźnym strzale głową, którym wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego w kolejnej akcji.

Gra zaostrzała się, sędzia częściej przerywał grę gwizdkiem. W 67. minucie ponownie było groźnie pod bramką Auxerre, w ostatniej chwili Hengbart popisał się dokładnym wślizgiem i zdołał powstrzymać Brandao przed oddaniem groźnego strzału. Uderzeniem odpowiedzieli też gospodarze, Jeleń z dystansu przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W 88. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Jeleniowi zabrakło centymetrów do przechylenia szali zwycięstwa na stronę AJA, starcie dwóch najlepszych zespołów w Ligue 1 ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem. Zarówno były gracz Wisły Płock, jak i Dariusz Dudka rozegrali pełne 90 minut. Po 35. kolejce OM nadal wyprzedza Auxerre o pięć punktów i choć Marsylczycy nadal znajdują się w komfortowej sytuacji, nie mogą być jeszcze pewni mistrzowskiego tytułu.

AJ Auxerre - Olympique Marsylia 0:0

Źródło artykułu: