Ruch nie wrócił do Chorzowa
Nie zakończyła się po myśli piłkarzy Ruchu pierwsza część niemal sześciodniowego objazdu po Polsce. Niebiescy po bezbramkowym remisie z Pogonią w Szczecinie odpadli z Remes Pucharu Polski. Teraz przed chorzowianami walka o europejskie puchary, gdzie mogą się dostać już tylko przez ligę.
Do soboty będą przebywali poza domami piłkarze Ruchu. Podopieczni Waldemara Fornalika w poniedziałkowy poranek wyjechali do Szczecina, gdzie we wtorek zmierzyli się z Pogonią. Ruch nie potrafił strzelić gospodarzom gola i w efekcie po półfinale pożegnał się z Remes Pucharem Polski.
Teraz przed chorzowianami trzy mecze ligowe, które zadecydują o tym czy Niebiescy zagrają w następnym sezonie w europejskich pucharach. Jedno wiadomo na pewno, z wielkiej czwórki bieżącego sezonu, ktoś nie będzie się mógł pokazać w Europie kosztem Jagiellonii lub Pogoni. Jeden z tych zespołów awans do eliminacji do Ligi Europejskiej uzyska dzięki zdobyciu Remes Pucharu Polski.
Już w piątek chorzowianie zagrają kolejny ligowy mecz. Rywalem Niebieskich będzie świeżo upieczony finalista Pucharu Polski Jagiellonia. W związku z tym po spotkaniu w Szczecinie 14-krotni mistrzowie Polski nie wracali na Śląsk, a nocowali w Wałczu. Piłkarze przeszli tam odnowę biologiczną i odbyli trening. W środowe popołudnie Niebiescy udali się do Białegostoku. W czwartek podopieczni Waldemara Fornalika odbędą jedne zajęcia, w piątkowy wieczór zmierzą się z Jagą. Jak udało nam się ustalić, w Białymstoku szkoleniowcy Niebieskich będą mieli do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy.
Już po remisie w Szczecinie do piłkarzy Ruchu dotarła miła wiadomość. Otóż Łukasz Janoszka został "Piłkarzem Miesiąca Kwietnia" w plebiscycie organizowanym przez Ekstraklasę SA i redakcję sportową Canal+. "Ecik" otrzymał 22 głosy na 32 możliwe. To pierwsze takie wyróżnienie dla piłkarza Ruchu od momentu powstania plebiscytu. Jesienią blisko zwycięstwa był Andrzej Niedzielan, który ostatecznie w październiku zajął drugą pozycję.
genio
Zgłoś komentarz
