Piłkarze GKS-u Jastrzębie po świetnym początku rozgrywek, teraz nieco spuścili z tonu. W czterech ostatnich spotkaniach zdobyli tylko trzy punkty. Trener Wojciech Borecki ma jednak na głowie inne zmartwienie. Jego zawodnicy od prawie 400 minut nie zdołali pokonać bramkarza rywala. - Brakuje nam egzekutora. Ja rozumiem, że ci młodzi chłopcy niedawno grali w juniorach i może zbyt wysokie oczekiwania są wobec nich, ale mimo wszystko brakuje nam tego napastnika. Próbuję różnych ustawień, jednak ten element gry i ta pozycja cały czas szwankuje - kręcił głową trener Borecki.
Dwa ostatnie spotkania GKS rozegrał na wyjeździe, z których przywiózł tylko jeden punkt za remis z OKS-em Olsztyn, a trzy dni wcześniej uległ w Otwocku Startowi 2:0. Paradoksalnie w meczu z Olsztynem jastrzębianie mieli mniejsze szanse na zdobycz punktową za sprawą absencji w zespole. Przeciwko OKS-owi nie zagrało dwóch podstawowych zawodników Gieksy: Witold Wawrzyczek, który pauzował za kartki i w najbliższym spotkaniu będzie do dyspozycji trenera oraz kontuzjowany Mariusz Adaszek. Jastrzębska młodzież pokazała jednak charakter i przywiozła z północnej Polski jeden punkt. - Widzę, że praca z tymi młodymi chłopakami z Jastrzębia idzie w dobrym kierunku, robią stałe postępy i niektórych czeka granie na wysokim poziomie - chwalił swoich podopiecznych szkoleniowiec GKS-u.
Goście z Nowego Dworu Mazowieckiego to zdecydowana czołówka ligi. Zespół prowadzony przez Tomasza Cicheckiego zajmuje obecnie 3 miejsce ze stratą jednego punktu do miejsca premiowanego awansem. W poprzedniej kolejce najbliższy rywal Gieksy pokonał Stal Rzeszów 2:0 po golach Lewickiego i Kucharczyka. Postaciami, które zdecydowanie wyróżniają się w drużynie Świtu to dwójka napastników: Dariusz Zjawiński i Michał Kucharczyk, którzy strzelili w tym sezonie łącznie 21 bramek dla swojego zespołu. Mimo, że oba kluby w tabeli dzieli przepaść to trudno wskazać faworyta sobotniego spotkania. GKS radzi sobie w tej rundzie nadspodziewanie dobrze notując tylko jedną porażkę w siedmiu spotkaniach, tracąc przy tym zaledwie dwie bramki. Natomiast Świt nie radzi sobie w tej rundzie najlepiej na wyjazdach. Trzy porażki w trzech meczach i bilans bramek 0:6 mówi sam za siebie, więc wynik spotkania z GKS-em pozostaje sprawą otwartą.
Prezes GKS-u Jerzy Woźniak podjął decyzję, że spotkanie GKS-u ze Świtem będzie zorganizowane jako impreza niemasowa, w związku z czym na stadion zostanie wpuszczonych maksymalnie 900 kibiców. Jest to spowodowane cofnięciem prawa na organizację imprez masowych przez prezydenta Jastrzębia Zdroju - Mariana Janeckiego, na wniosek Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, która dopatrzyła się nieprawidłowości podczas zabezpieczania dwóch poprzednich spotkań GKS-u na własnym stadionie.
GKS Jastrzębie - Świt Nowy Dwór Mazowiecki / sob. 08.05.2010r. godz. 19:00
Przewidywane składy:
GKS Jastrzębie: Paś - Chrabąszcz, Bartosz Kopacz, Smarduch, Filipe, Wawrzyczek, Hajczuk, Kostecki, Milkowski, Horubała, Łaciok.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki: Fogler - Drwęcki, Reginis, Gurzęda, Musuła, Maślanka, Enow, Zjawiński, Lewicki, Galicki, Kucharczyk.