Derby Rzeszowa dla Resovii - relacja z meczu Stal Rzeszów - Resovia Rzeszów

W Rzeszowie lepszą drużyną od Stali jest Resovia. W pierwszym meczu pokonała Stal 3:1. Teraz także okazała się lepsza, wygrywając 2:1. Jak wiadomo derby rządzą się swoimi prawami, ale tym razem górą była drużyna, która zajmuje wyższą lokatę w tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Do kogo będzie należał Rzeszów? Do Stali czy Resovii? Zastanawiali się przed spotkaniem kibice obu drużyn. Biorąc pod uwagę tabelę faworytem byli walczący o awans goście, ale zawsze trzeba pamiętać, że spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami. Tym razem jednak faworyt potwierdził, że nieprzypadkowo jest tak wysoko w tabeli i okazał się lepszy od Stali.

Resovia rozpoczęła perfekcyjnie i już w piątej minucie objęła prowadzenie. W pole karne dośrodkował Wiesław Kozubek, a niesamowitą bramkę z przewrotki zdobył Dariusz Kantor. Gospodarze po paru minutach odpowiedzieli niecelnym strzałem głową Ireneusza Grybosia.

Po kwadransie gry znów przed szansą stanęli goście jednak w doskonałej sytuacji Jarosław Piątkowski nie trafił w piłkę. W 21. minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Damian Wolański, ale gracz Stali zbyt długo składał się do strzału i stracił piłkę. Po pół godziny gry tempo tego emocjonującego spotkania spadło. Zawodnicy starali się zaskoczyć bramkarzy strzałami z dystansu, ale okazywały się one nieskuteczne. Jak na derby przystało dużo było fauli i przerw w grze.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gospodarzy. W 53. minucie Janusz Iwanicki dośrodkował, głową strzelał Gryboś, a piłka przeleciała nad poprzeczką. Chwilę później zawodnik Stali miał doskonałą okazję. Napastnik był już sam na sam z Marcinem Pietryką, ale posłał piłkę nad poprzeczką! W końcu jednak napór gospodarzy przyniósł efekt! W 56. minucie miało miejsce ogromne zamieszanie w polu karnym Resovii, Iwanicki odegrał do Wolańskiego, który strzałem z najbliższej odległości nie dał żadnych szans Pietryce. W tym fragmencie spotkania zawodnicy Stali mieli sporą przewagę na boisku.

Po chwili jednak piłkarze Resovii się otrząsnęli i zadali decydujący dla losów spotkania cios. W 63. minucie piłkę do siatki Tomasza Wietechy skierował Dariusz Kantor. Do końca pojedynku wynik już się nie zmienił. Goście umiejętnie się bronili, a zawodnicy Stali nie potrafili doprowadzić do remisu. W samej końcówce pojedynku z boiska wyleciał jeszcze Rafał Zawiślan. W 63 ligowych derbach Rzeszowa lepsza okazała się Resovia, która zwyciężyła już w czwartym kolejnym meczu ze Stalą.

Stal Rzeszów - Resovia Rzeszów 1:2 (0:1)

0:1 - Kantor 5'

1:1 - Wolański 56'

1:2 - Kantor 63'

Składy:

Stal: Wietecha - Hus, Duda, Solecki, Majda, Orzechowski (82' Kiema), Iwanicki (74' Szala), Krauze, Jędryas (46' Kloc), Wolański, Gryboś (67' Fabianowski).

Resovia: Pietryka - Szkolnik, Kozubek, Kusiak, Bogacz, Walaszczyk, Piątkowski (90' Łanucha), Domoń, Zawiślan, Kantor (86' Chlipała), Hajduk (67' Bergier).

Żółte kartki: Jędryas, Duda, Fabianowski, Kloc (Stal) oraz Kusiak, Zawiślan (Resovia).

Czerwona kartka: Zawiślan / 90' za drugą żółtą/ Resovia.

Komentarze (0)