- Niezależnie od tego, czy utrzymamy się czy nie, poszukam sobie nowego pracodawcy. Taka była umowa z prezesem Kozielskim. Wcale nie upieram się na wyjazd za granicę. Ciekawe propozycje z Polski także wezmę pod uwagę. Pewne jest tylko, że nie wrócę bronić do Skandynawii. Nie chcę już nigdy żyć w takim społeczeństwie - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Arkadiusz Onyszko.
Bramkarz Odry Wodzisław wierzy, że jego zespół utrzyma się w Ekstraklasie. Zdaniem Onyszki, konieczne jest jednak poprawienie skuteczności. - Wierzyć trzeba do końca. Musimy poprawić skuteczność. Nie możemy marnować tylu sytuacji, co w meczu z Zagłębiem. To niedopuszczalne. Owszem, raz poszedłem w pole karne, ale przecież nie jestem od tego, żeby strzelać gole. Ja mam bronić - wyjaśnił Przeglądowi Sportowemu Onyszko.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.