Zwycięstwo przepustką do ekstraklasy - zapowiedź meczu ŁKS Łódź - Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek I ligi piłki nożnej, o drugie miejsce premiowane awansem do ekstraklasy walczą jeszcze trzy zespoły. Dwa z nich zmierzą się ze sobą w piątkowy wieczór w Łodzi.

Górnik Zabrze to aktualnie główny faworyt do tego, aby obok Widzewa Łódź, awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Niedawno w takiej sytuacji był ŁKS, ale bardzo słaba wiosna w ich wykonaniu sprawiła, że szanse łodzian na drugie miejsce w tabeli, są już tylko matematyczne. "Wyzerować" może je piątkowy mecz z Górnikiem. Jeśli ŁKS nie wygra, w rywalizacji o ekstraklasę liczyć się będą tylko zabrzanie i Sandecja Nowy Sącz z ogromnym wskazaniem na Górników. Trzy punkty zdobyte na łódzkim boisku mogą więc być dla podopiecznych Adama Nawałki przepustką do awansu.

W pierwszym spotkaniu obu zespołów, rozegranym jesienią, padł remis 1:1, choć o krok od wywiezienia z Zabrza 3 punktów byli wtedy łodzianie. Gospodarze wyrównali dopiero w 89. minucie po strzale Pawła Strąka. Sebastian Nowak skapitulował wtedy jednak po bramce Adriana Świątka, który teraz strzela gola za golem, ale ... w barwach Górnika.

Szkoleniowcy obu zespołów nie mają zbyt dużego komfortu przed piątkowym meczem. Ogromne problemy ze skompletowaniem kadry ma trener ŁKS-u Grzegorz Wesołowski. Na pewno z powodu urazów nie zagrają: Marcin Adamski, Damian Nawrocik, Dariusz Jackiewicz i Mieczysław Sikora. Dopiero w czwartek i piątek zapadną decyzje dotyczące rekonwalescentów - Tomasza Hajty i Wahana Geworgyana, a także Janusza Wolańskiego, który postanowił na własną prośbę dołączyć do treningów. Za czerwoną kartkę obejrzaną w Pruszkowie, mecz oglądany z trybun czeka natomiast Adriana Woźniczkę. Wesołowski, podobnie jak w poprzednich meczach, będzie się musiał prawdopodobnie posiłkować młodymi zawodnikami z zespołu rezerw. Po czwartkowym treningu, łodzianie udadzą się na 24-godzinne zgrupowanie.

W Górniku natomiast nie wybiegną na boisko Przemysław Kulig, Michał Karwan i Damian Gorawski. Niepewny jest występ Grzegorza Bonina, który zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa.

ŁKS Łódź - Górnik Zabrze / pt. 21.05.2010 godz. 19:00

Przewidywane składy:

ŁKS: Wyparło - Balaz, Hajto (Gieraga), Mowlik, Bendkowski, Salski, Świerczewski, Geworgyan, Madejski, Kujawa, Gikiewicz.

Górnik: Nowak - Danch, Banaś, Pazdan, Magiera, Przybylski, Cebula, Strąk, Wodecki, Świątek, Zahorski.

Zamów relację z meczu ŁKS Łódź - Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF GORNIK na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu ŁKS Łódź - Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF GORNIK na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)