Ireneusz Jeleń: Mam klauzulę odejścia w wysokości 3 mln euro

Przejście Ireneusza Jelenia z AJ Auxerre do Olympique Marsylia od kilku tygodni było tajemnicą poliszynela. Polski snajper dopiero w poniedziałek w rozmowie z "L'Equipe" po raz pierwszy oficjalnie przyznał, że jego nowym pracodawcą ma być mistrz Francji.

- Rozmawiamy z OM od jakiegoś czasu. Do 10 czerwca powinienem wiedzieć więcej - zdradza Jeleń i dodaje, że wbrew pojawiającym się opiniom z obozu Auxerre, klub ze Stade de l'Abbe Deschamps nie może zablokować jego transferu: - Mogę zdradzić - w przeciwieństwie do tego, co mówi Auxerre - że w minionym roku przy przedłużeniu umowy zastrzegłem w niej klauzulę odejścia w wysokości 3 mln euro. Ona istnieje. Jestem lekko poirytowany, słysząc, że to nieprawda. Dobrze wiem, co mam w kontrakcie.

Gorącym orędownikiem sprowadzenia Jelenia na Stade Velodrome jest opiekun Olympique, Didier Deschamps. Były kapitan reprezentacji Francji, który poprowadził OM do odzyskania mistrzowskiego tytułu w Jeleniu upatruje zastępstwa dla Fernando Morientesa i Bakary'ego Kone, których przygoda z OM po zakończeniu minionego sezonu dobiegła końca między innymi z przyczyn finansowych.

Komentarze (0)