Ceny biletów nie odstraszą kibiców Lecha

Przy okazji budowy Stadionu Miejskiego kibice Kolejorza zastanawiają się nad cenami wejściówek na mecze drużyny z Bułgarskiej. Mają nadzieję, że nie będą zbyt wygórowane.

Hubert Maćkowiak
Hubert Maćkowiak

W tej chwili ceny nie są jeszcze ustalone na poszczególne mecze. - Decydujące decyzje w tej kwestii nie zapadły - mówi portalowi SportoweFakty.pl członek zarządu Stowarzyszenia Wiara Lecha, Marcin Kawka. Stowarzyszenie kibiców poznańskiej drużyny pełni w tej sprawie tak naprawdę funkcję doradczą wobec zarządu klubu. Ostateczne zdanie będzie należało do władz Kolejorza. - Zarówno Stowarzyszeniu, zarządowi Lecha Poznań, jak i wszystkim sympatyzującym z Dumą Wielkopolski zależy na tym, by stadion zapełniał się na każdym meczu - deklaruje Marcin Kawka.

Pewne jest, że ceny biletów, podobnie jak w minionym sezonie, będą uzależnione od klasy przeciwnika. Za obejrzenie najbardziej prestiżowych i emocjonujących widowisk kibic na pewno zapłaci więcej niż zwykle. Dlatego znów będzie się opłacać kupić karnet na całą rundę. - Posiadanie karnetu na mecze Lecha ma kilka zalet. To pewne miejsce na najważniejszych meczach, nie trzeba stać w kolejkach po bilety, a na dodatek zdecydowanie bardziej opłaca się to ze względów finansowych - podkreśla Kawka. Wystarczy wspomnieć, że na ostatnią potyczkę pomiędzy Lechem a Legią przeciętnie kibic musiał zapłacić 100 zł, podczas gdy karnet na całą rundę wiosenną można było nabyć już od 210 zł (w tym wspomniany mecz z rywalem z Warszawy)!

Mecze z Legią lub Wisłą należą od lat do najbardziej interesujących pod względem piłkarskim i kibicowskim. To stąd tak wysoka cena na te spotkania. Za obejrzenie innego zwykłego meczu ligowego żaden kibic nie wyda kroci. Niższa cena może przyciągnąć fanów na mecz. W majowym wydaniu Magazyn Kolejorz, pismo klubowe Lecha Poznań zwracało uwagę na tę kwestię. Według dziennikarzy Magazynu pewne jest, że ceny na przeciętne spotkania nie będą tak wygórowane jak w Warszawie - władze Legii zapowiedziały, iż za wejściówkę będzie trzeba zapłacić 50 zł. Na pewno ceny będą zróżnicowane tak, by zachęcić do przybycia na mecz wiele osób - uczniów, studentów, całe rodziny, a także emerytów
i rencistów. Już wcześniej Władze Lecha deklarowały, że dla poszczególnych grup będą zniżki.

Wysoki przychód można osiągnąć nie tylko za sprawą wysokich cen, ale także dzięki większej ilości kibiców, którzy zapłacą nieco mniej. - Zapełnienie stadionu to spore wyzwanie. Stała frekwencja na poziomie 40 tysięcy byłaby czymś niesamowitym. Wierzę, że uda się stworzyć taką atmosferę, która jeszcze bardziej pomoże piłkarzom w osiąganiu coraz to lepszych wyników sportowych. Zdobyty tytuł tylko może pomóc w realizacji celu - stwierdza członek zarządu WL. - Wraz z klubem liczymy, że uda się pobić liczbę sprzedanych karnetów na rundę jesienną. Ostatnio było to ponad 10 tysięcy. Lech od paru lat sprzedaje ich najwięcej w Polsce, ale liczymy i wiemy, że może być jeszcze lepiej! - optymistycznie wypowiada się Marcin Kawka.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×