Wygląda jednak na to, że Czarne Koszule nie wchodzą już w grę. Wicekról strzelców ekstraklasy wielokrotnie podkreślał, że może zostać w Zagłębiu, ale będzie to zależało od działaczy Miedziowych. Ci wyciągnęli w jego kierunku rękę i zaproponowali nową umowę, którą z pewnością przyjęłoby w ciemno większość ligowych piłkarzy.
Micanski ma jednak oferty także zza granicy. Wiosną w Lubinie na trybunie VIP-owskiej można było usłyszeć różnej narodowości języki. Zwłaszcza Niemcy oraz Francuzi mocno interesują się Bułgarem. Jedna z propozycji pochodzi z Auxerre i całkiem możliwe, że trzeci zespół Ligue 1 skusi się na Micanskiego. Pewne jest, iż odejdzie Ireneusz Jeleń, a kwota 600 tysięcy euro widniejąca w kontrakcie Micanskiego zachęca do kupna.