Na finiszu rozgrywek Górnik radzi sobie przyzwoicie - zanotował passę sześciu meczów bez porażki. - Ciągle idziemy do przodu, ale niestety już kończy się sezon - żałuje Wallace Benevente. Przy korzystnym układzie wyników zwycięstwo pozwoli łęcznianom awansować na siódme miejsce w tabeli. Goście nie mogą więc liczyć na taryfę ulgową. - Z Dolcanem mamy porachunki. Nieważne w jakiej bylibyśmy sytuacji, to na pewno nie odpuścimy - zapewnia Rafał Niżnik.
Oprócz wielu kontuzjowanych od dłuższego czasu piłkarzy, gospodarze muszą poradzić sobie bez Wallace'a. Brazylijczyk pauzuje za siedem żółtych kartek. Jego miejsce na środku obrony zajmie Piotr Karwan. Najprawdopodobniej będzie to jedyna zmiana w składzie w porównaniu do spotkania z Wartą.
Z kolei Dolcan przerwał serię trzech meczów bez przegranej. W wtorek sposób na drużynę z Mazowsza znalazł Górnik Zabrze, który zwyciężył w Ząbkach 1:0. - Zaprezentowaliśmy się godnie i nie przynieśliśmy wstydu klubowi. Szkoda, że ta dobra dyspozycja nie przełożyła się chociaż na zdobycz jednego punktu - podsumował Dariusz Kubicki.
Remis w starciu z faworytem zapewniłby Dolcanowi utrzymanie. Ostatni mecz sezonu będzie więc dla niego decydującym sprawdzianem nie tylko umiejętności piłkarskich, ale również odporności na stres. Jeżeli goście polegną w Łęcznej, muszą kibicować Pogoni Szczecin, aby odprawiła ona z kwitkiem Wisłę Płock.
Jeśli Rafał Misztal zachowa czyste konto, to przybliży Dolcan do utrzymania.
Trener Kubicki nie może zabrać na Lubelszczyznę pauzujących za żółte kartki Dariusza Dadacza i Bartosza Hinca. Ten drugi to rekordzista I ligi - już 12-krotnie został ukarany żółtymi kartonikami! Jeżeli dodamy do tego kilku zawodników zmagających się z urazami, to sytuacja kadrowa drużyny gości nie prezentuje się okazale.
W meczach Górnika z Dolcanem zawsze zwyciężali gospodarze i zazwyczaj zdecydowanie. Jesienią łęczyńska jedenastka przegrała w Ząbkach aż 0:4 i teraz chce zrehabilitować się za ten blamaż. Za zielono-czarnymi przemawia fakt, że podopieczni trenera Kubickiego na wyjazdach spisują się słabo - na swoją korzyść rozstrzygnęli zaledwie trzy spotkania, a przegrali aż osiem.
Utrzymano obniżone ceny biletów - na trybuny kryte kosztują one 10 zł, zaś na trybunę za bramką tylko złotówkę. Kolejna atrakcja dla kibiców to występ Bohdana Łazuki. Łęczyński klub nie zapomniał o ofiarach klęski żywiołowej - zaplanowano zbiórkę pieniężną na rzecz powodzian z województwa lubelskiego.
Górnik Łęczna - Dolcan Ząbki / sob. 05.06.2010, godz. 17:00
Przewidywane składy:
Górnik Łęczna: Wierzchowski - Radwański, Bartkowiak, Karwan, Tomczyk - Nazaruk, Bartoszewicz, Niżnik, Nikitović, Niedziela - Surdykowski.
Dolcan Ząbki: Misztal - Unierzyski, Hirsz, Stawicki, Gabrusewicz - Ziajka, Grajek, Kułkiewicz, Kosiorowski - Zapaśnik, Kabala.
Sędzia: Rafał Greń (Rzeszów).
Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Górnik Łęczna - Dolcan Ząbki
Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT