Ta wiadomość na pewno jest niemiłą niespodzianką dla fanów Arki. Cieszący się sympatią kibiców, słynący z ambitnej gry Przemysław Trytko w nowym sezonie nie będzie już reprezentować żółto-niebieskich barw. Przypomnijmy, iż piłkarz ten przebywał w Gdyni od dwóch sezonów na zasadzie wypożyczenia z Energie Cottbus. Teraz miał zostać definitywnie wykupiony. Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, iż wszystko zmierza w dobrym kierunku, a na przeszkodzie pozostało jedynie dopięcie spraw kontraktowych. Tymczasem w piątek gdyński klub poinformował, iż pojawiły się dodatkowe okoliczności, w wyniku których Trytko musi wrócić do Niemiec.
Piłkarz ten do Gdyni trafił w sezonie 2008/09. Zdobył wówczas dwie bramki. W minionym sezonie do siatki rywali trafiał już sześciokrotnie, zostając tym samym najskuteczniejszym strzelcem zespołu. W pamięci kibiców zapisał się zwłaszcza bramką strzeloną w jednym z meczów derbowych przeciwko Lechii Gdańsk.
- W przyszłym sezonie postaramy się zaprezentować lepiej i walczyć o wyższe cele, a ja z kolei mam nadzieję, że w Gdyni pozostanę - mówił Trytko podczas majowego spotkania z kibicami. Teraz musi jednak pakować walizki i wracać do Cottbus. - Jestem rozczarowany takim obrotem sprawy, ale nie pozostaje mi nic innego wracać do Cottbus. Tam mam jeszcze roczny kontrakt. Na razie żegnam kibiców Arki. Dzięki za dobre i złe chwile - stwierdził piłkarz na oficjalnej stronie klubowej.
Jednym wyjazdy, innym powroty. W tej drugiej roli stawił się w Arce Czesław Boguszewicz, autor największego sukcesu w historii żółto-niebieskich. To z nim na ławce trenerskiej gdynianie w 1979 roku zdobyli Puchar Polski, pokonując w finale Wisłę Kraków. Trzy lata wcześniej debiutował z kolei w Arce jako... zawodnik (w meczu z Lechem Poznań).
Boguszewicz pracował również w Finlandii, gdzie trenował Reipas Lahti, Kullermo Joutseno, KTP Kotka, a także w Afryce. Prowadził tam klub o nazwie Nigerdock FC Lagos. Później pełnił w gdyńskim klubie rolę dyrektora sportowego. Teraz z kolei ma zostać szefem skautingu.
Wkrótce piłkarzami Arki mają zostać dwaj Chorwaci, a także Holender Bruma. W sobotę natomiast gdynian czeka drugi w okresie przygotowawczym sparing z Orkanem. Mecz rozegrany zostanie o godzinie 18.00 w Rumi. Z pewnością w pojedynku tym zaprezentują się inni testowani przez Arkę zawodnicy, którzy będą chcieli przekonać do siebie trenera Dariusz Pasiekę.