Pelikan poleciał
Pelikan Łowicz przed tą serią spotkań miał jeszcze nikłe szanse na uniknięcie degradacji. Miał, bo po remisie z Kmitą Zabierzów stracił je definitywnie i tylko sezon trwała przygoda łowickiej jedenastki z zapleczem ekstraklasy. Kmita, który ostatnio nie spisuje się tak jak na początku rozgrywek zdobył cenny punkt i do utrzymania piłkarzom z Zabierzowa brakuje jeszcze jednego oczka lub braku zwycięstwa Tura Turek w Opolu. Właśnie drużyna z Wielkopolski, oprócz ŁKS-u Łomża jest kontrkandydatem zabierzowskiego Kmity w walce o zachowanie ligowego bytu. Tur w 33. kolejce sprawił nie lada niespodziankę wygrywając z Polonią Warszawa 2:0. Dzięki tej wygranej beniaminek zachował szansę na uniknięcie degradacji.
Cuda w Gliwicach, Gdyni i Pruszkowie
Piast Gliwice, Arka Gdynia i Znicz Pruszków to zespoły, które walczą o awans do ekstraklasy. W środowej kolejce za przeciwników mieli dużo niżej notowane drużyny, które wiosną nie spisują się dobrze. Piast na własnym boisku podejmował GKS Jastrzębie, które od kilkunastu dni jest bezpieczne. W Gliwicach liczono na zwycięstwo, które jednak łatwo przyjść nie miało. Los spłatał figla kibicom ze Śląska i GKS pokonał Piast 2:1. Tym samym gracze z Gliwic zaprzepaścili ogromną szansę na odskoczenie od rywali. Do Gdyni na mecz z Arką przyjechała Odra Opole, która mimo wielu problemów w 32. serii spotkań zapewniła sobie utrzymanie. I gdyby nie pech w ostatnich sekundach, to Opolanie wzbogaciliby swój dorobek punktowy o trzy oczka. Jednak w 90. minucie Marcin Wachowicz uratował honor Arki, która straciła dwa cenne punkty potrzebne jej w walce o awans. W Pruszkowie Znicz podejmował broniącą się przed spadkiem Wartę Poznań i podobnie jak Arka zremisował 1:1. Fani Znicza liczyli już na fetę z okazji awansu, lecz rzeczywistość okazała się brutalna. W ostatniej kolejce gracze z Pruszkowa udadzą się do Bielska-Białej na spotkanie z Podbeskidziem, a tam o punkty będzie bardzo ciężko.
Śląsk walczy, w Łomży niepokój
Wrocławski Śląsk zdobył trzy bardzo cenne punkty pokonując na własnym stadionie Lechię Gdańsk 2:0. Wynik nikogo nie powinien dziwić. Lechiści już awansowali, a graczom z Dolnego Śląska bardzo zależy na tym awansie. Fani Śląska nie akceptują fuzji z Groclinem Grodzisk Wielkopolski i chcieli zaprotestować we meczu z Lechią przeciwko tej czynności. W trakcie tego pojedynku doszło do licznych starć kibiców z policją, której udało się uspokoić fanów obu zespołów. Łomża do Płocka jechała po jakąś zdobycz punktową. Jednak ŁKS przegrał aż 4:1 i w ostatniej kolejce będzie walczył o uniknięcie degradacji. Łatwo nie będzie, bo na Mazowsze przyjeżdża walczący także o utrzymanie zabierzowski Kmita.
Stal wygrywa małe derby
Stal Stalowa Wola pokonała na własnym boisku Motor Lublin 1:0. Na to spotkanie czekali od dawna fani obu zespołów. Nie zawiedli kibice, którzy w liczbie ponad 5000 przybyli na stadion przy ulicy Hutniczej. - Pojedynek z Motorem to dla nas takie małe derby - powiedział po meczu Krzysztof Trela, pomocnik Stalówki. Tym samym w bitwie o prymat na Wschodzie górą okazali się gracze z Podkarpacia. W ostatniej potyczce 33. kolejki GKS Katowice podejmował Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zwycięsko z tego starcia wyszli Górale, którzy pokonali Gieksę 2:0.
Komplet wyników 33. kolejki drugiej ligi:
Kmita Zabierzów - Pelikan Łowicz 1:1
Tur Turek - Polonia Warszawa 2:0
Piast Gliwice - GKS Jastrzębie 1:2
Arka Gdynia - Odra Opole 1:1
Znicz Pruszków - Warta Poznań 1:1
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 2:0
Wisła Płock - ŁKS Łomża 4:1
Stal Stalowa Wola - Motor Lublin 1:0
GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2