Zwiększą rywalizację w Podbeskidziu
Bez wydania ani jednej złotówki pierwszoligowe Podbeskidzie wzbogaciło się o czterech pomocników. Wszystko za sprawą powracających z wypożyczeń zawodników, którzy w nadchodzącym sezonie mają zwiększyć konkurencję w szeregach Górali.
Ariel Brończyk
- Piłkarze powracający z wypożyczeń nie chcą tanio sprzedać skóry i zasuwają na wielkich obrotach. Wybierzemy takie warianty na poszczególnych pozycjach, żeby było po dwóch równorzędnych zawodników na każdą z nich. Nie możemy dopuścić do takiej sytuacji, że rywalizacja między zawodnikami będzie znikoma tak jak miało to miejsce w rundzie wiosennej. To tylko pomoże podnieść jakość gry zespołu - wyjaśnia trener Górali, Robert Kasperczyk.
- Pozbieraliśmy różne opinie o powracających z wypożyczenia graczach, lecz nie ukrywam, że chcę to zweryfikować sam. Jeśli chodzi o personalia, to na dzień dzisiejszy w dobrej sytuacji są boczni pomocnicy, czyli Mieczysław Sikora i Sebastian Ziajka - dodaje szkoleniowiec Podbeskidzia.