Raul trafi do Londynu?

Trwa interesująca rywalizacja o pozyskanie Raula, od 18 lat gwiazdy madryckiego Realu. 33-letni napastnik odrzucił oferty Schalke, Wolfsburga oraz Newcastle i swoją karierę dokończy prawdopodobnie w 4. zespole Premier League, Tottenhamie Londyn.

Menadżer "Kogutów" Harry Redknapp stara się wzmocnić swoją drużynę przed startem w eliminacjach Champions League. Tottenham do końca walczył o pozyskanie z Chelsea Joe Cole, jednak ten ostatecznie wybrał ofertę FC Liverpool. Na White Hart Line nie zagra również Luis Fabiano, który postanowił pozostać w Sevilli, a niewykluczone jest odejście do Aston Villi Robbie Keane'a. Do portugalskiego Sportingu Lizbona prawdopodobnie przeniesie się za to inny z napastników, Roman Pavluchenko. W zaistniałej sytuacji pozyskanie Raula stanowiłoby ciekawą alternatywę dla najskuteczniejszych w ubiegłym sezonie, lecz nie zawsze prezentujących najwyższą dyspozycję Jermaine'a Defoe oraz Peter'a Crouch'a.

Raul, który dla "Królewskich" z Madrytu zdobył w karierze 311 goli w 722 meczach (w ostatnim sezonie 7 trafień), długo łączony był z Schalke Gelsenkirchen. Menadżer wicemistrzów Niemiec Felix Magath wciąż namawia 102-krotnego reprezentanta Hiszpanii do przeprowadzki na Veltins Arenę, ale wydaje się, że niemiecki kierunek niezbyt odpowiada samemu zainteresowanemu, pomimo że "Koenigsblauen" mają zapewniony udział w Lidze Mistrzów. Agent Barry O'Connor przekazał mediom, że Raul najchętniej przeniósłby się na Wyspy Brytyjskie, by tam godnie zakończyć wspaniałą piłkarską karierę, mając jednocześnie możliwość gry o najwyższe cele. Spurs, dysponując takimi gwiazdami jak Luka Modrić czy Aaron Lennon z pewnością mają większe ambicje od Newcastle United. "Sroki", również oferujące Hiszpanowi angaż, dopiero powrócili do ekstraklasy i trudno przypuszczać, by od razu bili się o mistrzostwo Premier League.

Wciąż nie można natomiast wykluczyć, że do podpisania nowej umowy na Santiago Bernabeu skłoni Raula Jose Mourinho. 33-latek może odejść jednak w ramach wolnego transferu i nie wydaje się, by portugalski szkoleniowiec widział dla niego miejsce w podstawowej "jedenastce" i na siłę zatrzymywał go w swoim, mającym ogromne ambicje, zespole.

Źródło artykułu: