- Przegraliśmy pierwszy mecz 0:2. To było dla nas cenne doświadczenie, ponieważ dla większości naszych zawodników był to pierwszy mecz w europejskich pucharach - mówi Kancelskis, który jeszcze kilka tygodni sam był opiekunem pierwszej drużyny FK Szawle, ale ze względu na słabe wyniki zespołu jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent, Rimantas Victoravicius, a Kancelskis został natomiast dyrektorem sportowym klubu,
- Był to trudny mecz. Jesteśmy dobrzy w panowaniu nad piłką i kontratakach, ale nie mogliśmy tego pokazać. W czwartek będziemy musieli zaprezentować się lepiej, mieć szczelniejszą defensywę. Możemy zagrać agresywnie przeciwko Wiśle, ale będziemy raczej czekać na szanse w kontratakach - tłumaczy Litwin.
Rewanżowy mecz Białej Gwiazdy z FK Szawle odbędzie się w czwartek o godzinie 20:00 na stadionie krakowskiego Hutnika przy ul. Ptaszyckiego 4.