Aris wyeliminuje Jagiellonię - rozmowa z Piotrem Włodarczykiem, napastnikiem OFI Kreta

Piotr Włodarczyk w rozmowie z naszym serwisem porównuje szanse Jagiellonii i Arisu w III rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. "Władeczek" przyznaje także, iż kibicuje żółto-czerwonym, jednak jego zdaniem to klub z Salonik awansuje dalej.

Tomasz Kozioł: Interesuje się pan jeszcze swoim byłym klubem?

Piotr Włodarczyk (były napastnik Arisu Saloniki, obecnie OFI Kreta): Trochę się interesuję.

Więc, jakie szanse ma Jagiellonia w dwumeczu z Arisem Saloniki?

- Powiem tak: Serce kibicuje Jagiellonii, bo jest polską drużyną i chciałbym, aby awansowała dalej. Rozum natomiast mówi, że białostoczanie nie będą mieć lekko i czekać będzie ich ciężka przeprawa. Aris w tym sezonie pokazał, że potrafi jak równy z równym walczyć z Panathinaikosem Ateny, Olympiakosem Pireus czy też PAOK Saloniki. Jeżeli Jagiellonii uda się przejść Greków, będzie to dla tego klubu wielki sukces.

Co białostoczanie muszą zrobić, aby cieszyć się za tydzień z awansu do kolejnej rundy?

- Aris jest dobrym zespołem, jednak nie można się go przestraszyć i trzeba zagrać agresywnie. W drużynie jest bardzo dużo obcokrajowców - Argentyńczyków, Brazylijczyków, Hiszpanów - którzy nie lubią jak rywal prezentuje agresywną piłkę. Aris bardzo lubi grać atakiem pozycyjnym - z tego słyną południowcy, którzy czują się jak ryba w wodzie, gdy znajdują się w posiadaniu piłki. Jeżeli zawodnicy z Salonik będą ganiać za piłką, to czeka ich ciężka przeprawa i szanse Jagiellonii z minuty na minutę będą rosnąć.

Trener Michał Probierz korzystał z pańskich wskazówek?

- Nie, ale z tego co wiem, był on na meczu w Salonikach i widział jak prezentują się piłkarze i stadion rywala. Probierz jest dobrym fachowcem i być może znajdzie sposób na Greków. Nie będzie miał jednak lekko.

Które elementy układanki trenera Hectora Raula Cupera są najmocniejszą stroną Arisu, a które najsłabszą?

- Ofensywa jest niezwykle silna, gdyż w Salonikach występuje wielu piłkarzy do tego stworzonych. Defensywa jest dużo gorsza i dlatego Jagiellonia ma szansę na zdobycie jakiejś bramki.

Kibice Arisu znajdują się w czołówce greckich fanów i są wizytówką tego klubu.

- Rzeczywiście trzeba ich pochwalić, gdyż mają wielki potencjał. Mimo że stadion Arisu ma niewiele ponad 20 tysięcy widzów, to praktycznie zawsze wypełniony jest po brzegi. Podobnie będzie w trakcie spotkania rewanżowego. Jagiellonia nie ma wcale gorszych fanów, którzy również potrafią się zmobilizować i przyjść na stadion w komplecie.

Kto okaże się lepszy w tym dwumeczu?

- Bardzo bym chciał, żeby Jagiellonia zagrała w kolejnej rundzie, ale sądzę, że nie będzie jej to dane, gdyż klub z Salonik poradzi sobie z białostoczanami.

* Piotr Włodarczyk - (ur. 4 maja 1977r.) napastnik, wychowanek Zagłębia Wałbrzych. Grał również w takich klubach jak KP Wałbrzych, Legia Warszawa, Ruch Chorzów, Śląsk Wrocław, AJ Auxerre, Widzew Łódź, Zagłębie Lubin, Aris Saloniki. Obecnie występuje w greckim OFI Kreta. Z Legią zdobył Puchar Polski oraz strzelając bramkę przeciwko Górnikowi Zabrze zapewnił Wojskowym mistrzostwo kraju. Grając w Zagłębiu Lubin sięgnął po Superpuchar Polski. W reprezentacji Polski rozegrał cztery mecze, w których strzelił dwa gole.

Komentarze (0)