Kolejne rozmowy Dawida Nowaka z przedstawicielami GKS Bełchatów nie przyniosły efektów. Wszystko wskazuje na to, że piłkarz będzie musiał najbliższą rundę rozegrać w zespole Młodej Ekstraklasy. Przypomnijmy, że wcześniej Nowak podpisał umowę z Polonią Warszawa, która będzie obowiązywała od 1 stycznia 2011 roku. Nowak liczył, że Polonia wykupi go już latem. Tak się jednak nie stało i będzie musiał do końca wypełnić swój kontrakt w GKS Bełchatów. Tyle, że mecze pierwszej drużyny obejrzy z trybun. Chyba, że Polonia zdecyduje się wyłożyć za jego transfer około 300 tysięcy euro.
Napastnik GKS zastanawiał się nawet nad zerwaniem umowy z Polonią i chciał się związać na dłużej z bełchatowskim klubem. Przedstawiciele klubu nie są jednak zainteresowani rozmowami z Nowakiem, bo jak twierdzą, ten zachowuje się wobec nich nie fair, podwyższając wcześniej ustalone żądania finansowe.
Na temat sytuacji Nowaka wypowiedział się również trener reprezentacji Franciszek Smuda, który zaznaczył, że pół roku spędzone w Młodej Ekstraklasie będzie dla reprezentanta Polski czasem straconym i może uniemożliwić mu powołanie do kadry na Euro 2012.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.