Hop - Bęc po 2. kolejce I ligi

Bardzo dobrą formę prezentują piłkarze Piasta Gliwice. Źle spisują się zawodnicy Warty Poznań. Odbudowali się wodzisławianie. Wydaje się, beniaminka z Niecieczy czeka ciężki pierwszoligowy żywo. Oto przed Państwem zestawienie listy Hop - Bęc.

HOP:

Piłkarze Piasta Gliwice: Gliwiczanie pokazali wielki charakter. Przegrywali z Gieksą po pół godzinie gry, ale walczyli o zwycięstwo do ostatniego gwizdka. Cel osiągnęli. Już w doliczonym czasie piękną bramkę z rzutu wolnego zdobył Sławomir Szary. Spadkowicz z ekstraklasy wygrał dwa mecze z teoretycznie silnymi rywalami. Tydzień temu pokonał Odrę Wodzisław Śląski, a w sobotę rozprawił się z GKS-em Katowice, którego aspiracje w tym sezonie również są bardzo wysokie. Gliwiczanie potwierdzają, że w tym sezonie będą bardzo groźnym rywalem.

Kolejarz Stróże: Jest to już jedyny beniaminek, który nie przegrał meczu w I lidze. Z drugiej jednak strony piłkarze z Małopolski nie odnieśli zwycięstwa. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że w obu meczach Kolejarz jako pierwszy wychodził na prowadzenie. W najbliższej kolejce Kolejarz podejmie u siebie GKP Gorzów Wielkopolski. Czy seria zostanie podtrzymana? GKP na razie nie przegrał meczu i nie stracił nawet gola.

Odra Wodzisław Śląski: Wodzisławianie podnieśli się po ostatniej porażce 0:3 z Piastem Gliwice. Wygrali wyjazdowy mecz z Wartą Poznań, a Zieloni w Poznaniu zawsze byli silni, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w tych rozgrywkach będzie inaczej, ale o tym za chwilę...

BĘC:

Warta i jej trener Marek Czerniawski: To, co poznaniacy zaprezentowali w meczu z Odrą, to obraz nędzy i rozpaczy. Dobre akcje można zliczyć na palcach jednej ręki, było dużo gorzej niż tydzień temu w meczu z zespołem z Niecieczy. Trener na konferencji na pytania dotyczące braku postępu w grze reagował bardzo nerwowo, przyznając tylko z rozbrajającą szczerością, że był bezsilny na ławce.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza KS: Jeżeli beniaminek będzie nadal prezentował się jak w sobotę w Łęcznej, to zostanie głównym kandydatem do spadku. Termalica Bruk-Bet miała ogromne problemy z konstruowaniem składnych akcji i stwarzaniem sytuacji podbramkowych. Trener Marcin Jałocha ma zapewne sporo materiału do przemyśleń. A może I liga to już zbyt wysokie progi?

Pogoń Szczecin: Drużyna ma 10 milionów budżetu, a męczy się ze słabeuszem, który walczyć będzie w tym sezonie o utrzymanie. Trener Mandrysz na konferencji mówił, iż ciężko się gra w roli faworyta. Nie wróżymy więc świetlanej przyszłości temu zespołowi, bowiem jest on głównym kandydatem do awansu, a jeśli presja gry z KSZO, nie ujmując nic tej drużynie, przytłacza piłkarzy Pogoni, to co, gdy przyjdzie im zmierzyć się z Piastem czy Odrą.

Komentarze (0)