Na początku sezonu pozycja popularnego "Gibona" w składzie drużyny z Syberii była niepodważalna. Jednak słaba gra i wiele przepuszczonych goli, także po prostych błędach Wojciecha Kowalewskiego, sprawiły, że Polak w ogóle nie znalazł się w kadrze klubu na dwumecz z holenderskim PSV! O miejsce w wyjściowej "jedenastce" powalczy dwóch rosyjskich bramkarzy, dotąd zmienników byłego reprezentanta Polski, oraz niedawno pozyskany przez "Orły" Czech Peter Vaszek, niegdyś przymierzany do składu Wisły Kraków.
W zestawieniu 24 zawodników zgłoszonych do gry w Lidze Europejskiej znalazł się natomiast, jako jeden z pięciu debiutantów, Bartłomiej Grzelak. Były napastnik warszawskiej Legii w poniedziałek parafował z "czerwoną latarnią" rosyjskiej Premier Ligi półtoraletnią umowę. 29-latek w Sibirze zadebiutuje prawdopodobnie w najbliższy weekend, gdy jego zespół zmierzy się ze Spartakiem Nalczyk. Jeśli spisze się korzystnie, będzie mógł liczyć na występ przeciwko gwiazdom ze Stadionu Philipsa 19. i 26. sierpnia.